Pół dekady w więzieniu grozi dwudziestolatce z Lubina, która kradła rowery na terenie miasta. Policja udowodniła jej 10 kradzieży jednośladów. – Nie pogardziła żadnym jednośladem pozostawionym bez opieki – mówi Jan Pociecha z lubińskiej komendy. – Gdy właściciel pozostawił go na klatce schodowej ten znikał.
Lubińska policja pracowała nad sprawą od marca tego roku.
– Nieznany sprawca dokonywał kradzieży rowerów. Wybierał pozostawione na klatkach schodowych, przed nimi lub w innych miejscach. Łupem amatora jednośladów padło co najmniej 10 rowerów – relacjonuje Pociecha.
Skradzione rowery trafiały do sprzedaży. Pieniądze kobieta przeznaczała na własne potrzeby. Dwudziestoletnia lubinianka została zatrzymana i usłyszała zarzut dokonania kradzieży. Teraz odpowie przed sądem.
DRM/ zdjęcie ilustracyjne
