Białym puchem przywitał lubinian dzisiejszy poranek. Meteorolodzy zapowiadają wprawdzie coraz lepszą pogodę w najbliższych dniach, ale jak widać zima nie chce odpuścić.
”Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata”- to słowa znanego wszystkim przysłowia. Dziś na własnej skórze lubinianie odczuli, że kwiecień lubi być kapryśny pod względem pogody. Póki co, w mieście nie ma jeszcze wielu śmiałków, by przy takiej aurze ”świętować” Śmigus-Dyngus.
SZAT