Kibice odliczają godziny. Po raz pierwszy w naszym mieście zagra reprezentacja Polski piłkarek ręcznych. Biało-czerwone o godzinie 20 zmierzą się z Finlandią w pierwszym meczu eliminacji do Mistrzostw Europy – Szwecja 2016.
Jeszcze niedawno zespoły piłki ręcznej Zagłębia Lubin rozgrywały swoje mecze w przyszkolnej sali gimnastycznej. Teraz miedziowi spotkania domowe grają na jednym z najlepszych i najnowocześniejszych obiektów w Polsce
– Byłem kilka razy na meczu ligowym w Lubinie i jestem pod wrażeniem tego obiektu – mówi Kim Rasmussen. – Zostaliśmy tutaj bardzo ciepło przyjęci, a warunki w jakich przygotowujemy się do meczu są znakomite – dodaje selekcjoner reprezentacji Polski.
– Pozytywnie przyjęłam tę informację. Lubię tu przyjeżdżać na mecze ligowe ze swoim zespołem, także cieszę się, że zagra tutaj kadra – dodaje zawodniczka Vistalu Gdynia.
Lubin po raz pierwszy gościć będzie kadrę piłkarek ręcznych, jednak w hali RCS-u występowała już inna reprezentacja. Pod koniec sierpnia polscy koszykarze pokonali po dogrywce Austrię 90:85 i tym samym przypieczętowali swój awans do EuroBasketu 2015. W nowej hali spotkanie oglądał komplet widzów, przy głośnym i żywiołowym dopingu. Teraz ma być jeszcze lepiej.
Piłka ręczna kobiet jest w naszym mieście bardzo popularna, dzięki sukcesom żeńskiej drużyny Zagłębia Lubin, która w swoim dorobku ma aż czternaście medali mistrzostw Polski, w tym ten najcenniejszy złoty.
W hali RCS-u pojawią się nie tylko lubińscy kibice. Do miasta zawitają fani szczypiorniaka z całego kraju. Nie zabraknie kibiców z Wrocławia, Jeleniej Góry, Głogowa, a także z dalszych zakątków Polski: ze Szczecina, Warszawy czy Lublina.
Każdy jest pewny zwycięstwa biało-czerwonych, tym bardziej, że Finlandia nie jest rywalem zbyt wymagającym. Ekipa Suomi do eliminacji przebijała się przez preeliminacje, w których grała z tak
egzotycznymi rywalami jak Izrael i Kosowo. Polska z kolei uważana jest zaraz po reprezentacji Węgier za faworyta do wyjścia z grupy. Groźna może być również Słowacja, z którą podopieczne Kima
Rasmussena zagrają trzy dni po meczu w Lubinie – Słowacja nie jest drużyną anonimową i z pewnością będzie trudniejszym rywalem niż Finlandia. My jednak skupiamy się na naszym pierwszym przeciwniku – mówi Agnieszka Jochymek, która na co dzień występuje w Metraco Zagłębiu Lubin.
Mecz z całą otoczką będzie prawdziwym świętem szczypiorniaka. Lubin staję się dziś stolicą polskiej piłki ręcznej w wydaniu kobiecym. Organizatorzy przypominają o założeniu barw narodowych. Już przed meczem każdy znajdzie coś dla siebie, będzie stoisku z konkursami głównego sponsora kadry, a także stoisko Klockoteki dla najmłodszych. Podczas spotkania publiczność bawić będą maskotki: Gazusie, High Five oraz Krecik.
LL/ Fot. ZPRP
