Czasem taki widok dziwi, czasem denerwuje. W tym wypadku kierowca z pewnością nie brał pod uwagę pieszych. Ponieważ nie znalazł innego wolnego miejsca dla swojego samochodu, postawił go na samym środku chodnika obok kościoła Świętego Maksymiliana Marii Kolbego.
– Nawet nie wiem jak to skomentować, bo brak słów na głupotę, bezczelność i szczyt egoizmu – napisała w mailu lubinianka, która przesłała poniższe zdjęcie.
Trudno się dziwić jej irytacji. Nieprzepisowe parkowanie niestety coraz częściej staje się regułą, niż wyjątkiem. Znamy przypadki kierowców, którzy zastawiali ulice jednokierunkowe, miejsca dla osób niepełnosprawnych i przejścia dla pieszych, jak kobieta, która postawiła auto na zebrze, bo śpieszyła się do salonu piękności.
Czy to wina pośpiechu, czy braku wyobraźni? Możemy tym utrudnić innym życie. Zanim więc zaparkujemy w „nietypowym” miejscu, zastanówmy się przez chwilę.
