Choć ekipa Trefla Gdańsk wygrała spotkanie to jednak z początku warunki dyktowali goście. Znakomicie zagrywką „kąsał” rywali kapitan Lisów – Wojciech Ferens. Dodatkowo rosły Remigiusz Kapica brylował na skrzydłach i szybko Cuprum osiągnęło rezultat 4:8. Po kilku mocnych uderzeniach nad siatką Mateusza Miki, który w Lubinie nie prezentował tak mocnych zbić piłki, ekipa gospodarzy wróciła na prawidłowe tory i wygrała seta 25:21. W drugiej części meczu także Miedziowi rozpoczęli z wysokiego C, aplikując rywalom wynik 0:4. Dobrze spisywał się tutaj niemiecki siatkarz, reprezentant kraju, grający na pozycji środkowego – Florian Krage. Tą część meczu zasłużenie wygrali przyjezdni, 22:25.
W dalszej części spotkania ekipa Pawła Ruska zaczęła popełniać nieco błędów własnych, co wykorzystywali z kolei gospodarze. Trefl wygrał kolejne sety tak samo, rezultatem 25:22 i cały mecz 3:1. To koniec przygody Lisów w rywalizacji Pucharu Polski. Przypomnijmy tylko, iż Cuprum Lubin zaczęło bardzo obiecująco w 1/16 finału, pokonując BKS Visła Proline Bydgoszcz 3:1. Niestety dla Miedziowych, zabrakło chyba trochę szczęścia, aby awansować do dalszych gier.
Teraz, Lisy szykują się do kolejnego wyjazdowego spotkania. Tym razem w ramach PlusLigi zmierzą się w 17.kolejce ze Ślepskiem Suwałki (23 stycznia o godzinie 17.30).
MVP: Bartłomiej Lipiński
Trefl Gdańsk – Cuprum Lubin 3:1
(25:21, 22:25, 25:22, 25:22)
Składy zespołów:
Trefl: Lipiński (23), Wlazły (16), Kampa (4), Urbanowicz (9), Mika (12), Mordyl (9), Olenderek (libero) oraz Kozub, Sasak, Reichert, Łaba
Cuprum: Waliński (10), Gunia (10), Ferens (17), Sekita, Kapica (18), Krage (14), Szymura (libero) oraz Gierżot (1), Stępień, Sas (libero)