W Lubinie ekipa Czarnych Radom wygrała 3:2. W ramach 22. kolejki Miedziowe Lisy miały więc rachunki do wyrównania, a dodatkowo punkty były na wagę złota, gdyż przed tym meczem zespół Pawła Ruska plasował się na przedostatniej pozycji w PlusLidze i ucieka ze strefy spadkowej.
Początkowo w spotkaniu warunki dyktowali gospodarze. Dobry blok i błędy gości dały Czarnym szybkie 3:0. Później punkt po bloku Bartosza Fiszta i po raz kolejny zastopowanie rywali przy siatce dało rezultat 5:0. Tego seta miejscowi wygrali pewnie, ale w drugim, choć tryumfowali, mieli już trudniejszy orzech do zgryzienia. Okazało się, że był to przedsmak odwetu Cuprum Lubin.
W trzecim secie ekipa Jakuba Bednaruka mocno odczuła ataki Remigiusza Kapicy i równie mocne szarże kapitana Lisów – Wojciecha Ferensa. Miedziowi szybko objęli prowadzenie i nie oddali go do końca seta, wygrywając 19:25. Kolejna część meczu to koncert przyjmującego Marcina Walińskiego. Gospodarze podjęli rękawice i walczyli punkt za punkt. W końcówce chłodne głowy gości, punkty Ferensa i błędy gospodarzy dały zwycięstwo Cuprum 22:25.
Tie-break był grany na przewagi. Końcówka należała zdecydowanie do Cuprum. Ostatni piętnasty punkt zdobył Wojciech Ferens i Miedziowi wygrali ostatecznie 2:3. Przed nimi mecz w domu już 12 marca. Zmierzą się wtedy z zamykającą tabelę Stalą Nysa.
22.kolejka PlusLigi, Hala sportowa MOSiR, Radom
Cerrad Enea Czarni Radom – Cuprum Lubin 2:3 (25:18, 25:21, 19:25, 22:25, 13:15)
MVP meczu: Remigiusz Kapica
Skład wyjściowy:
Cerrad Enea Czarni Radom: Kędzierski, Lemański, Rusin, Gąsior, Firszt, Parkinson
Cuprum Lubin: Waliński, Maruszczyk, Sekita, Pietraszko, Kapica, Krage