Leki przez okienko lub w specjalnej strefie – zmiany w aptekach

Udający się dziś do apteki, mogli być zaskoczeni. Niektóre z nich obsługując klientów korzystają z okienka, inne wydzieliły specjalne strefy i wpuszczają tylko po jednej lub kilka osób. Większość aptek dostosowała się w ten sposób do rekomendacji Naczelnej Izby Aptekarskiej.

Wczoraj w aptekach leki można było jeszcze kupić normalnie. Dziś większość takich punktów zdecydowała się na wprowadzenie zmian. Wszystko po to, by zmniejszyć ryzyko zakażenia koronawirusem aptekarzy.

Naczelna Izba Aptekarska rekomenduje aptekom ogólnodostępnym i punktom aptecznym wydawanie pacjentom wszystkich produktów w wyznaczonych strefach lub za pośrednictwem okienek do sprzedaży nocnej.

W ocenie samorządu aptekarskiego zachodzi uzasadniona konieczność ograniczenia bezpośredniej styczności personelu aptek w kontaktach z pacjentami celem uniknięcia dalszego rozprzestrzeniania się zakażenia COVID-19.

Wprowadzenie takiego rozwiązania pozwoli pacjentom na zachowanie stałego dostępu do leków ratujących zdrowie i życie, przy jednoczesnym ograniczeniu potencjalnego ryzyka dla fachowego personelu aptek

– czytamy w ogłoszeniu Naczelnej Izby Aptekarskiej.

Niektóre z lubińskich aptek, jak ta całodobowa przy ulicy Bema, obsługują dziś klientów przez okienko do sprzedaży nocnej, które znajduje się w drzwiach wejściowych apteki. Inne punkty sprzedające medykamenty wybrały drugie rozwiązanie – wyznaczono specjalne strefy i do środka klienci wpuszczani są pojedynczo. W Lubinie dziś tak obsługiwały klientów m.in. apteki przy ul. Kościuszki czy w Kauflandzie.

Fot. Marlena Bielecka

Dodaj komentarz