Zamiast poinformować właściciela, że rezygnuje z wynajmu, zdemolowała je, a wychodząc zabrała ze sobą dwa telewizory i sprzęt AGD. 22-letnia legniczanka liczyła pewnie, że ujdzie jej to płazem. Musiała zmienić zdanie, gdy zatrzymali ją policjanci.
Do funkcjonariuszy legnickiej komendy zgłosił się mężczyzna, który wynajmował mieszkanie pewnej legniczance. Mężczyzna zgłosił, że ta zdemolowała lokal, zabrała z niego też część wyposażenia.
– Kiedy właściciel mieszkania nie mógł nawiązać kontaktu z 22-letnią kobietą, udał się na miejsce, gdzie zastał zdewastowane mieszkanie. Zauważył także brak mienia w postaci dwóch telewizorów oraz sprzętu AGD. Straty, jakie oszacował zgłaszający, opiewają na łączną kwotę 9 tys. zł – relacjonuje Iwona Król-Szymajda, rzecznik prasowy legnickiej komendy.
Policjanci, którzy zajęli się sprawą ustalili, że legniczanka przez dwa miesiące wynajmowała mieszkanie, by nagle je opuścić, nie informując właściciela o rezygnacji. Mężczyzna nie zgłosiłby sprawy funkcjonariuszom, gdyby nie fakt, że lokatorka je zdemolowała i zabrała ze sobą dwa telewizory oraz sprzęt AGD.
– W toku wykonywanych czynności procesowych policjanci namierzyli adres, pod którym przebywała kobieta. Po zatrzymaniu przedstawili jej zarzuty przywłaszczenia oraz zniszczenia cudzej rzeczy – informuje mł. asp. Król-Szymajda.
Kobiecie grozi teraz kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Niebawem stanie przed sądem.
