Legniczanie z ul. Myrka: Tu dojdzie do tragedii (WIDEO)

policja_drogówka_kontrolaPolicjanci z legnickiej drogówki sprawdzali dziś prędkość, z jaką kierowcy jeżdżą ul. Myrka. Dlaczego akurat tam? To efekt zgłoszeń od mieszkańców, którzy przekonują, że pod ich oknami niebawem może dojść do tragedii.

Ulicę Myrka w Legnicy trudno zaliczyć do głównych arterii miasta. Poza budynkami mieszkalnymi w pobliżu działa jednak sporo przedsiębiorstw, w tym hurtownie czy firmy kurierskie. Dostawcy upodobali sobie tę drogę, gdy chcą dojechać do celu. Jak przekonują mieszkańcy okolicznych kamienic – to często właśnie zawodowi kierowcy rozwijają nadmierną prędkość na tym krótkim odcinku jezdni.

– Pędzą tędy każdego dnia. Widzę to na własne oczy, gdy wyprowadzam psa. Kiedy zrobi się cieplej, tutaj będą bawić się nasze dzieci. Tylko czekać, aż dojdzie do tragedii – przewiduje Robert, lokator jednego z budynków przy Myrka.

Iwona Król-Szymajda, rzecznik prasowy legnickiej policji
Iwona Król-Szymajda, rzecznik prasowy legnickiej policji

Jego punkt widzenia podziela gros sąsiadów. I właśnie na ich zgłoszenia zareagowali legniccy policjanci, którzy postanowili ostudzić zapędy rajdowców-amatorów. Już wczoraj zatrzymali tu dwa samochody. Za kierownicami w obu przypadkach siedziały panie. Przekroczyły prędkość o ponad 21 km/h, za co musiały zapłacić po 200 zł mandatu i pogodzić się ze zdobyciem czterech punktów karnych.

– Mieszkańcy rzeczywiście zgłaszali się do nas, informując, że dochodzi tu m.in. do przekraczania prędkości. Od dłuższego czasu prowadzimy działania kontrolne, w związku ze wzmożoną liczbą zdarzeń w ruchu drogowym – potwierdza Iwona Król-Szymajda, rzecznik prasowy legnickiej policji. – Dziś prowadzimy akcję przy ul. Myrka, ale planujemy też działania prewencyjne na terenie gminy Legnickie Pole – zapowiada funkcjonariuszka.

Dziś wśród kierowców widok policjanta mierzącego do nich z fotoradaru budził popłoch. Czy to wystarczy, by na dobre rozwiązać kłopot mieszkańców? Ci mają inne zdanie. Choć doceniają starania funkcjonariuszy legnickiej drogówki, wskazują na rozwiązania, które – ich zdaniem – okażą się zbawienne.

policja_drogówka_kontrola2– Proponujemy zamontować na drodze spowalniacze ruchu i postawić zakaz wjazdu dla pojazdów powyżej 3,5 tony. Pod budynki pobliskich firm dostawcy mogą przecież dojechać drugą drogą, przez lotnisko – przekonuje pan Robert.

Na zmniejszeniu zagrożenia przy Myrka stróżom prawa z pewnością niezwykle zależy, podobnie jest jednak w wielu innych miejscach na terenie, na którym pracują. Przekonują o tym statystki. Od początku roku do dziś na terenie legnickiej gminy i odcinka autostrady A-4 odnotowali już 20 wypadków drogowych, w tym pięć śmiertelnych.

Dodaj komentarz