Byle czego nie pił. Gustował jedynie w markowych gatunkach whisky. Problem w tym, że wszystkie trunki ukradł ze sklepowych półek. W ciągu dwóch tygodni łącznie 34 butelki. Handlowcy oszacowali straty na niemal 3 tys. zł.
Ostatni raz na złodziejskie łowy wyruszył do sklepu w centrum Legnicy. W piątek, około godz. 22, po zdjęciu zabezpieczeń z siedmiu butelek uciekł z towarem o wartości 650 zł.
– Sprawca został zatrzymany w bezpośrednim pościgu przez funkcjonariuszy wydziału prewencji – informuje oficer prasowy legnickiej policji, podinspektor Sławomir Masojć.
Zatrzymanego osadzono w policyjnym areszcie. Jest to 25-letni legniczanin. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia.
JOM