LEGNICA. Zdradził ją monitoring (WIDEO)

monitoringZaledwie dwie godziny cieszyła się łupem złodziejka, która w Nowy Rok okradła przypadkowego pasażera. Specjalistka od kradzieży kieszonkowych została zatrzymana za sprawą miejskiego monitoringu.

1 stycznia o godz. 8 rano kobieta pojawiła się na legnickim dworcu PKP. W kolejowej poczekalni upatrzyła sobie ofiarę, którą następnie okradła z saszetki. Wystarczyła chwila nieuwagi, by podróżny stracił 300 zł i dokumenty.

Okradziony mężczyzna błyskawicznie zorientował się, że padł ofiarą przestępstwa, o czym poinformował Służbę Ochrony Kolei. Ta z kolei policję i straż miejską, która obserwuje miejski monitoring.

Okazuje się, że kamery bardzo dokładnie nagrały moment kradzieży, o czym złodziejka nie miała pojęcia. Na filmie widać, jak ubrana na czarno kobieta okrada mężczyznę, łup chowa pod kurtkę i opuszcza dworzec.

Następnie zadowolona z siebie złodziejka poszła w kierunku centrum Legnicy. Miejski monitoring odnalazł ją przy ul. Wjazdowej, niedaleko magistratu. Chwilę później policjanci zatrzymali podejrzaną na pobliskim placu Słowiańskim.

– Policjanci odzyskali skradzioną saszetkę, którą kobieta wyrzuciła do śmietnika, oraz dokumenty i pieniądze – informuje młodszy aspirant Iwona Król-Szymajda, oficer prasowy legnickiej policji.

Złodziejką okazała się 46-latka bez stałego miejsca zamieszkania. Za kradzież nieuczciwej kobiecie grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Dodaj komentarz