W ciągu 2,5 miesiąca policjantom, zajmującym się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu, udało się wytypować i zatrzymać sprawcę rozboju. Podejrzany 21-latek przyznał się do winy.
Mundurowi udowodnili, że to on zaatakował 19-latka wracającego do domu po zabawie sylwestrowej. – Pierwszego stycznia w nocy idący ulicą nastolatek został popchnięty i przewrócony na ziemię, a następnie skopany – relacjonuje podinspektor Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej policji.
Sprawca napadu z kieszeni spodni swej ofiary wyciągnął i ukradł telefon komórkowy oraz portfel z dokumentami, kartami bankomatowymi, a także pieniędzmi w kwocie 75 zł. Zaatakowany nastolatek doznał urazu twarzy i został przewieziony do szpitala.
Sprawca napadu twierdzi, że był pod wpływem alkoholu i nie wie, dlaczego zaatakował przechodnia. Mężczyznę osadzono w policyjnym areszcie. Wcześniej był już zatrzymywany za drobne przestępstwa przeciwko mieniu. Teraz grozi mu kara do 12 lat więzienia.
FOT. ARCHIWUM POLICJI