Legnickiej policji udało się zatrzymać recydywistę ściganego listem gończym. Mężczyzna ma na swym koncie m.in. wyłudzenia pożyczek i kradzieże wszystkiego, co stanowi jakąkolwiek wartość. Notoryczny złodziej nie ma żadnych skrupułów. Potrafi ograbić nawet znajomych, u których gości w mieszkaniu.
Podejrzany to 36-letni mieszkaniec Legnicy. Kradzieżami i oszustwami zajmował się co najmniej od dwóch lat. Policjanci postawili mu łącznie osiem zarzutów.
Mężczyzna, z mieszkania znajomych, ukradł dwa telefony komórkowe. Następnie, 28 grudnia ubiegłego roku, włamał się do sklepu meblowego, skąd przywłaszczył sobie bony turystyczne. Pięć dni później, 2 stycznia, pojawił się w punkcie usługowym przy ul. Jordana. Tutaj jednemu z klientów wyrwał z ręki saszetkę wraz z dokumentami i sporą kwotą pieniędzy. Po tym zdarzeniu wreszcie wpadł w ręce policji.
Jak informuje młodszy aspirant Iwona Król-Szymajda, oficer prasowy legnickiej policji, mężczyzna – na podstawie skradzionych dokumentów zaciągał pożyczki bankowe. Ponadto do brania kredytów na cudze dokumenty namawiał także inne osoby.
Ponieważ ścigany był listem gończym, natychmiast po zatrzymaniu trafił do aresztu śledczego. Za podobne przestępstwa legniczanin odbywał wyrok w zakładzie karnym. Teraz, jako recydywiście, grozi mu kara zwiększona o połowę, czyli od 8 do 12 lat więzienia. Legnickim policjantom udało się odzyskać część łupów, które powróciły już do właścicieli.
