LEGNICA. Wielki brat widzi nawet w lesie. Niestety, głównie – złodziei (WIDEO)

zrzut-ekranu-2016-10-11-o-15-53-21Samochód z przyczepką i czterech mężczyzn w lesie to nie wielkie grzybobranie, ale… zorganizowana i zaplanowana kradzież. Pod koniec września kamery monitoringu straży leśnej zarejestrowały amatorów darmowego drewna. Dzięki nagraniom złodzieje zostali ujęci i postawieni przed sądem. Grozi im nawet pięć lat więzienia.

– Sprawcy to młodzi ludzie, skusił ich chyba łatwy zarobek – uważa – Ryszard Lech (na fot.), komendant Straży Leśnej w Legnicy. – Wyrządzili dużą szkodę, przyjeżdzali do lasu jak do sklepu, brali drewno jak bułki z półki, procedrer powtórzyli wielokrotnie.

Złodzieje, nie mając świadomości, że są nagrywani, w ciągu tygodnia wywieźli z lasu łącznie 20 kubików drewna dębowego, którego wartość straż leśna oszacowała na 5 tys. zł. To jednak nie przypadek odosobniony. W skali województwa, będącego pod nadzorem dyrekcji regionalnej lasów państwowych, nadleśnictwo Legnica pod względem kradzieży drewna zajmuje niechlubną, pierwszą pozycję. W tym roku odnotowano już kilkadziesiąt podobnych przypadków. W pracy straży leśnej monitoring okazuje się niezwykle przydatnym narzędziem.zrzut-ekranu-2016-10-11-o-15-56-42

– Dzięki naszemu monitoringowi we współpracy z policją udaje się uchwycić także inne przypadki kradzieży i skutecznie wykryć sprawców – dodaje strażnik leśny Damian Bondzior.

Do kategorii leśnego szkodnictwa strażnicy zaliczają także wyrzucanie śmieci i kłusownictwo. Nie każdy też wie, że za wjazd do lasu samochodem grożą przykre konsekwencje, szczególnie w sezonie grzybowym wiele osób łamie ten zakaz.

– Wjazd do lasu samochodem jest zabroniony, to naruszenie kodeksu wykroczeń i Ustawy o lasach – przypomina Ryszard Lech.

Jeśli więc wybieramy się na grzyby, samochód zostawmy przed lasem, bo taka przejażdżka okazać się może kosztowna. Mandat za to wykroczenie waha się od 100 do 500 zł. Sankcje za kradzież drewna są o wiele poważniejsze, bo poza koniecznością zapłaty do więzienia trafić można nawet na pięć lat. Osoby, które kupują drewno pochodzące z kradzieży, odpowiedzieć mogą za paserstwo. Co więcej, często złodzieje mają ceny wyższe niż w nadleśnictwie, gdzie nabyć można wiele gatunków w atrakcyjnych cenach.

Dodaj komentarz