LEGNICA. Walka o Kino Ognisko (WIDEO)

IMG_20151110_130640Kolejny niszczejący budynek w Legnicy, tym razem chodzi o Kino Ognisko. Budynek po nieistniejącym już kinie należy w części do miasta, a w części do Legnickiej Spółdzielni Spożywców Społem. Miasto od lat stara się odzyskać obiekt, aby zrobić w nim halę widowisko-koncertową. Jak do tej pory bezskutecznie.

Walka o kino trwa od ponad czterech lat. Prezydent chce przejąć część budynku, który teraz należy do Legnickiej Spółdzielni Spożywców Społem. Sprawa skończyła się w sądzie i trwa do dziś.
– Sprawa po raz kolejny została odłożona na dalszy plan. Miasto nie może i nie jest z tego powodu zadowolone – mówi Arkadiusz Rodak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Legnicy.IMG_20151110_132937
Kino Ognisko zostało zamknięte przez firmę Odra Film w 2009 roku. Legniczanie doskonale pamiętają czasy kiedy premiery filmowe wyświetlane były właśnie tutaj.
– Chodziliśmy do tego kina z podstawówką. Fajny klimat , fajne kino, szkoda, że go nie ma – mówili legniczanie.
Teraz budynek kina jest w coraz gorszym stanie. Od lat stoi pusty i niszczeje, strasząc przechodzące tamtędy osoby.
Kinem mocno zainteresował się Benedykt Ksiądzyna, który w tamtym roku w towarzystwie marszałka Jerzego Michalaka i Jarosława Rabczenki, wtedy kandydata na prezydenta, obiecywał, że dołoży wszelkich starań, żeby w tym miejscu stworzyć filharmonię. Minął rok, a przedwyborcza obietnica pozostała niespełniona. Ksiądzyna – radny Porozumienia dla Legnicy i dyrygent tłumaczy, że to ciągnąca się sprawa w sądzie nie pozwala podjąć konkretnych kroków.
– Ja od rozmów nie odszedłem, nie odszedłem również od przygotowywania dokumentacji dotyczącej działalności orkiestry , jesteśmy umówieni na spotkanie z marszałkiem Michalakiem , który dalej obiecuje pomóc – mówi Benedykt Ksiądzyna, radny Porozumienia dla Legnicy i dyrygent.IMG_20151110_130635
Miasto również ma plany dotyczące zagospodarowania budynku. Prezydent chce stworzyć tu salę widowiskowo-koncertową. Czy będzie chciał rozmawiać w tej sprawie z radnym?
– Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu , spokojnie i z optymizmem zaczekajmy na werdykt sądu , o innych okolicznościach będzie można mówić później – tłumaczy rzecznik Urzędu.
O tym jaka będzie przyszłość kina zadecyduje sąd. Następna rozprawa w lutym przyszłego roku.

zobacz też: 

MAK

Dodaj komentarz