Aż 419 tys. zł z tegorocznego budżetu miasto przekazało Legnickiemu Centrum Kultury. Pieniądze mają być wykorzystane m.in. na organizację zabawy sylwestrowej w Rynku – 34 tys. zł – oraz… przyszłorocznych Dni Legnicy.
Decyzja ta, podjęta na kilka dni przed końcem roku, zaskoczyła szefów innych placówek kulturalnych. Na swym facebookowym profilu dyrektor Teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy napisał:
– Przecież to jakiś absurd, żeby finansować dziś imprezę, która odbędzie się za pół roku? I to finansować ją w wysokości ponad 350 tys. zł – to koszt trzech premier w teatrze. Może to jednak jakaś pomyłka i chodzi o Dni Legnicy w 2014 r? Kosztowały pewnie krocie, bo przecież były to wyborcze Dni Legnicy. Swoją drogą prezydent ma gest w stosunku do jednej z instytucji kultury, szkoda, że zapomniał legnickim teatrze, najbardziej promiejskim teatrze w Polsce. Dotacja Miasta od 2010 r,. pozostaje niezmienna – 1,5 mln zł i ani grosza więcej. Nawet na podwyżki dla pracowników teatru.
Prezydent Tadeusz Krzakowski tłumaczy, że w tegorocznym budżecie pojawiła się rezerwa i stąd pomysł, by pieniądze te przekazać LCK. Ponoć placówka ta, negocjując z artystami ich udział na Dniach Legnicy, ma ograniczoną możliwość zawierania umów na przyszły rok. A ten zastrzyk gotówki daje gwarancję, że impreza na pewno odbędzie się w przyszłym roku.
Władze miasta tłumaczą, że w przyszłym roku miejska placówka kulturalna będzie musiała mieć większy budżet, ponieważ w jej siedzibie, czyli Akademii Rycerskiej, odremontowane zostaną dwie ostatnie sale: królewska i ujeżdżalnia, i w związku z tym LCK będzie ponosić dodatkowe koszty związane z utrzymaniem tych zabytkowych pomieszczeń.
Z