LEGNICA. Pomysł na porodówkę (WIDEO)

2015-07-13 11_27_35Legnickie matki napisały list do miejscowego szpitala. Zależy im na tym, aby placówka mogła się pochwalić najlepszymi standardami opieki okołoporodowej. – To nie są zarzuty, ale wskazówki – podkreślają autorki listu. Dyrekcja szpitala na list zareagowała pozytywnie, chociaż nie ukrywa swojego zaskoczenia.

Pacjenci częściej piszą skargi, niż listy z cennymi wskazówkami, mówi dyrekcja szpitala.
– Uważam, że to fajna sprawa, bo nie była to skarga, ale cenne podpowiedzi co zrobić, żeby usprawnić działanie oddziału – mówi Krystyna Barcik, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.
List napisały kobiety z grupy Legnickie Matki Bliskości, która powstała na portalu społecznościowym. Podczas spotkań, rozmówi i wymiany doświadczeń mamy wpadły na pomysł spisania wszystkich problemów, z jakimi spotkały się podczas porodu i wysłania listu do władz lecznicy. Poruszają w nim między innymi kwestie związane z kontaktem z dzieckiem po cesarskim cięciu czy wspieraniu matek w karmieniu piersią. 2015-12-05 14_36_09
– Najbardziej zależało mi na kontakcie skóra do skóry. Mój poród nieoczekiwanie zakończył się cesarskim cięciem i moje dzieciątko pokazane było mi tylko na kilka sekund. Zabrano mi go i zobaczyłam go dopiero po 13 godzinach – mówi Marta Pawiłowska.
Ania Mokhtari, mama półtorarocznej Helenki podkreśla, że ciężarne nie chcą jeździć do okolicznych szpitali, by rodzić. Oddział w Legnicy jest wyremontowany, sprzęt najwyższej jakości, a kadrze również nie można niczego zarzucić. Są jednak drobne szczegóły, przez które matki wybierają ostatecznie inne placówki.
TVL_0055_01– Myślę, że ludzie popadają w rutynę, czasami trzeba pochylić się nad każdym osobistym przypadkiem. Chciałybyśmy, żeby szpital spojrzał na nasze wskazówki świeżym okiem, zobaczył czego brakuje. Jestem pewna, że pewne rzeczy można poprawić od ręki – mówi Ania.
Na legnickiej porodówce już wiele się zmieniło.
– Został wyremontowany oddział, możliwe są porody rodzinne, dzieci są razem z matkami w dwuosobowych salach. Prowadzimy pogotowie laktacyjne – mówi Tomasz Kozieł, rzecznik prasowy legnickiego szpitala.
Od listopada pacjentki szpitala mogą także korzystać ze znieczulenia zewnątrzoponowego.
– Kobiety mogą rodzić bez bólu. Znieczulenie funkcjonuje od miesiąca listopada i cieszy się coraz większym zainteresowaniem – mówi Krystyna Barcik, dyrektor legnickiej lecznicy.
Dyrekcja szpitala zapewnia, że zaprosi autorki listu na spotkanie. Być może zaowocuje to nowymi pomysłami, które będą wdrażane w życie.

zobacz też: 

MAK

Dodaj komentarz