Chaos, ścisk i totalna dezorganizacja – narzekają pasażerowie Kolei Dolnośląskich, którzy od piątku mają problemy z dojazdami do Wrocławia i powrotną podróżą do Legnicy. Wszystko przez remont jednego z wiaduktów należących do PKP.
Połączeń jest mniej, co stanowi ogromny problem dla osób dojeżdżających do szkół i zakładów pracy w stolicy Dolnego Śląska. – Kiedy pociąg jadący do Legnicy zatrzymał się na jednej ze stacji, w wagonach panował taki ścisk, że konduktorka zaproponowała pasażerom stojącym na peronie, by poczekali na kolejne połączenie, bo wewnątrz nie ma już miejsca. Nie dała jednak żadnej gwarancji, że podróżni dostaną się do kolejnego pociągu. Koszmar! – komentuje pan Paweł z Legnicy, który od poniedziałku do piątku korzysta na tej trasie z usług Kolei Dolnośląskich.
Zastępczy rozkład jazdy ma obowiązywać do 13 czerwca 2015 roku. Osoby wybierające się w podróż powinny uwzględnić utrudnienia.
.
