Nie było gorącej dyskusji poprzedzającej głosowanie nad projektem uchwały autorstwa radnych PO w sprawie zmian w zasadach dofinansowania podopiecznych niepublicznych żłobków i klubów dziecięcych w Legnicy. Wsparcie dla przedsiębiorców zostaje po staremu, o czym przesądziły dziś głosy 15 rajców.
Gdy Jarosław Rabczenko i Maciej Kupaj ogłosili, że pod obrady radnych skierują swój projekt uchwały w sprawie zmian w legnickim systemie wsparcia dla niepublicznych żłobków i klubów dziecięcych (TUTAJ), władze miasta szybko wyraziły swoją niepochlebną opinię. Prezydent Tadeusz Krzakowski wyliczał, że pomysł opozycji w rzeczywistości zmniejszy liczbę prywatnych placówek, a zatem i miejsc dla małych legniczan (TUTAJ). Można było zatem zakładać, że głosowanie podczas dzisiejszej, 27 listopada, sesji poprzedzi burzliwa dyskusja. Nic bardziej mylnego!
Swoje zdanie członkowie RM wyrazili precyzyjnie i bez zbędnych debat. 15 z nich było przeciwnym przelewaniu pieniędzy w ramach bonu żłobkowego na konta rodziców i opiekunów. Za tym rozwiązaniem optowała jedynie opozycja (5 głosów „za”).
Co takie rozstrzygnięcie oznacza dla rodziców oraz prywatnych przedsiębiorców, prowadzących placówki w mieście? Dotychczasowy system pozostaje bez zmian. Legnica nadal będzie zatem przekazywać 500 i 200 zł na każde dziecko w niepublicznym żłobku lub klubie dziecięcym. A pieniądze wciąż trafiać mają na konta placówek, a nie – jak sugerowali radni Rabczenko i Kupaj – do rodziców czy opiekunów.
