Nie milkną echa ubiegłotygodniowej manifestacji KOD-u w Legnicy. Narodowcy RP złożyli na Jacka Głomba doniesienie do prokuratury. Zapowiadają też, że zawsze będą manifestować w tym samym miejscu i czasie, co Komitet Obrony Demokracji.
– KOD w Legnicy może być pewien, że będziemy zawsze tam, gdzie zorganizują demonstrację. Jeśli planują robić je co miesiąc, będziemy kontrmanifestacjami reagować za każdym razem, bo takie jest nasze konstytucyjne prawo – zapowiada Robert Stachera z Narodowców RP w Legnicy.
W konflikcie na linii: legnicki KOD kontra Narodowcy RP coraz bardziej uwypukla się jego wymiar personalny. Jak się okazuje, Narodowcy śledzą każdy ruch w sieci dyrektora Teatru Modrzejewskiej i koordynatora KOD-u Legnica-Lubin Jacka Głomba. A ten w piątek ogłosił na swoim profilu FB, że zafunduje kodowcom bilety na dzisiejszy (31 bm.) spektakl „Orkiestra”.
Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Już po godzinie na profilu „Narodowcy RP Legnica” znalazł się wpis następującej treści (pisownia oryginalna): „Głąb nagradza ludzi kodu, znów nie za swoje pieniądze, ale za pieniądze RP, w końcu bilety zasilają budżet Teatru, dlaczego maja nie płacić, pewnie ktoś sponsoruje”.
To nie wszystko. Robert Stachera złożył 29 bm. doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez dyrektora legnickiej sceny. Zarzuca mu zagłuszanie swojej demonstracji zorganizowanej w kontrze do demonstracji KOD-u, a także nielegalne użycie prądu pochodzącego z budynku Teatru dla celów KOD-u.
– Co do biletów, poczekamy, zobaczymy, jeśli do kasy Teatru wpłyną pieniądze z kieszeni pana Głomba, to OK, ma takie prawo, ale podejrzewamy, że ci ludzie po prostu wejdą za darmo, wystarczy mieć plakietkę z napisem KOD. Doniesienie do prokuratury zostało natomiast złożone, bo kodowcy zakłócali naszą demonstrację głośną muzyką puszczaną przez głośnik, niejasna jest też sytuacja z potrzebnym do obsługi ich demonstracji prądem.
Do zarzutów odniósł się szef legnickiej sceny.
– Z tych zapowiedzi wnosić można trzy rzeczy. Pierwsze, że grupa określająca siebie jako narodowców, nie ma pomysłu na samodzielne działania i postanawia „odgapiać” nasze, KOD-u. Jeśli przy okazji nauczy się zasad demokracji, tolerancji, otwartości, życzliwości wobec drugiego człowieka – będzie to z korzyścią dla świata – zwraca uwagę Jacek Głomb. – Druga rzecz, to że narodowcy są fanami Lady Pank. Przypomnę: „Nie znam słów, co mają jakiś większy sens . Jeśli tylko jedno, jedno tylko wiem: Być tam, zawsze tam, gdzie Ty”. – Trzecia, poważniejsza, to taka, że ostatnimi, którzy chcieli tłumić protesty społeczne, byli Gomułka, Gierek i Jaruzelski. Rozumiem, że to dzisiejsze autorytety narodowców. I gratuluję.