LEGNICA. Koalicja zwiera przedwyborcze szyki

IMG_2413Legnickie Forum Samorządowe, to kolejne – po Platformie Obywatelskiej, Polskim Stronnictwie Ludowym i Fundacji Naprawiacze Świata – środowisko społeczno-polityczne, które podpisało się pod deklaracją zwaną Porozumieniem dla Legnicy. Tym samym LFS poparło kandydaturę Jarosława Rabczenki na prezydenta miasta i postanowiło startować do wyborów samorządowych z list tej koalicji.

IMG_2392Podpisy pod dokumentem – oprócz Jarosława Rabczenki i Jacka Głomba, występującego tym razem w roli pełnomocnika wyborczego Komitetu Wyborczego Wyborców Porozumienie dla Legnicy, złożyli: prezes LFS Benedykt Ksiądzyna, jego zastępca Franciszek Łoś oraz skarbnik organizacji Andrzej Bednarz. Trzej ostatni sygnatariusze już zapowiedzieli swój start w wyborach.

Benedykt Ksiądzyna to wiceprzewodniczący legnickiego samorządu, Andrzej Bednarz zasiadał już kiedyś w legnickiej radzie. W tym towarzystwie najciekawszą postacią jest Franciszek Łoś, którzy przez wiele lat kierował Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym w Legnicy i był kojarzony ze środowiskiem obecnego prezydenta, Tadeusza Krzakowskiego.

IMG_2374Były szef MPK od pięciu lat nie jest czynny zawodowo i – jak twierdzi – odczuwa duże rozczarowanie obecną władzą. Jego zdaniem sytuacja w mieście zmieniła się na gorsze i czas na zmiany. Jako specjalista od komunikacji twierdzi, że w Legnicy nie jest z nią najgorzej i przyznaje, że w przyszłości realne mogą być darmowe przejazdy autobusami – jak to ma miejsce od 10 dni w sąsiednim Lubinie.

IMG_2364Ponadto wiadomo, że z ramienia Legnickiego Forum Samorządowego wystartują jeszcze: były radny Maciej Szczęsny Juniuszewski oraz Jakub Należny i Anna Żurakowska. Nazwisk dwóch kolejnych osób nie chcą jeszcze zdradzać.

Przy okazji kandydat na prezydenta poskarżył się, że dyrektorzy legnickich szkół nie przekazali jego listu nauczycielom. Każdy był adresowany imiennie i – jak uważa Jarosław Rabczenko – to skandaliczne i kuriozalne łamanie zasad wolności korespondencji. – To feudalizacja życia publicznego – wtóruje mu Jacek Głomb.

Dodaj komentarz