31-letni Marek Z., który śmiertelnie potrącił na pasach 29-letniego legniczanina stanie przed Sądem Rejonowym w Legnicy. Grozi mu do 12 lat więzienia i dożywotnia utrata prawo jazdy.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 13 sierpnia tego roku. Marek Z. po północy wracał ze swoją znajomą z Kunic do Legnicy. W organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. Był zdenerwowany i prowadził dość brawurowo.
– Przed pasami przy moście na ul. Wrocławskiej zamiast, tak jak inny kierowca, zatrzymać się, ominął samochód i wjechał na przejście, przez które przechodził pokrzywdzony wraz z siostrą i matką. Kobietom udało się odskoczyć. 29-latek został potrącony – mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Potrącony legniczanin doznał ciężkich obrażeń ciała w postaci m.in. otwartego złamania obu nóg oraz prawego przedramienia, urazu twarzoczaszki, a także odmy płuc i uszkodzenia wątroby. Po dwóch tygodniach młody człowiek zmarł.
– Oskarżony Marek Z. był już wcześniej karany za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu, a za kierownicę usiadł w czasie obowiązywania dwuletniego zakazu prowadzenia pojazdów w związku z wcześniejszym skazaniem go za jazdę po alkoholu i orzeczonym dwuletnim zakazem prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych – mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Marek Z. przyznał się do winy. Grozi mu kara od 9 miesięcy do 12 lat pozbawienia wolności. Zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami ww. straci też na zawsze prawo do kierowania pojazdami.
zobacz też:
M.K
