Towarzystwo Miłośników Legnicy „Pro Legnica” znacznie odmłodniało i wraz z pojawieniem się świeżej krwi postanowiło ożywić zamek Piastowski. To jedna z dwóch organizacji, które w tym roku przypomniały sobie o tym zabytku. Inną jest Stowarzyszenie Kulturalne „Krajobrazy”, któremu szefuje wicemarszałek województwa, Tadeusz Samborski z PSL.
I tak „Pro Legnica” przymierza się do zorganizowania tzw. gry miejskiej. Impreza odbędzie się w sobotę, 22 sierpnia, na dziedzińcu i w różnych zakamarkach zamku. Pięcioosobowe drużyny – dzieci powyżej siódmego roku życia wraz z opiekunami – będą rywalizować zgadując łamigłówki ulokowane na różnych poziomach budowli.
– Uczestnicy zabawy pojawią się między innymi w sali kominkowej na pierwszym piętrze i przejdą aż na wieże Piotra i Jadwigi – ujawnia Tomasz Szczytyński, dyrektor Dolnośląskiego Samorządowego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Legnicy, który jako współgospodarz zabytku współpracuje z organizacjami ożywiającymi to miejsce.
– Sierpniowej grze miejskiej towarzyszyć będzie wiele atrakcji – zapowiada Antonina Trawnik, prezes „Pro Legnicy”. – Między innymi giełda podręczników, pokazy łucznicze, zabawy dla dzieci, plener malarski, a do tego punkt cukierniczy – wylicza.
Dziennikarzy na konferencję z organizatorami imprezy zaprosił nowy członek stowarzyszenia, Dawid Sołtys. On – wraz z innymi świeżo przyjętymi działaczami, głównie młodymi mężczyznami – nie ukrywają swych aspiracji politycznych.
Panowie w jesiennych wyborach kandydowali do rady miejskiej z list prezydenta Tadeusza Krzakowskiego. W tym roku ich nazwisk można się spodziewać na parlamentarnych listach NowoczesnejPL Ryszarda Petru.
.
