LEGNICA. Fundacja KGHM wstrzymuje wypłatę dotacji (WIDEO)

IMG_5633Fundacja KGHM Polska Miedź ociąga się z wypłatą obiecanej dotacji na zakup wyposażenia legnickiej Akademii Rycerskiej. Pomiędzy magistratem a zarządem dobroczynnej organizacji trwa wymiana korespondencji, a pieniędzy jak nie było, tak nie ma. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że prezesem miedziowej fundacji jest od niedawna przewodniczący legnickiej rady Wacław Szetelnicki.

IMG_9776Dokładnie siedem miesięcy temu władze Legnicy pochwaliły się, że otrzymają od miedziowego potentata łącznie 1,2 mln zł na wyposażenie wyremontowanych sal Akademii Rycerskiej: Maneżowej i Królewskiej. Pierwsza transza, w wysokości 600 tys. zł już dawno wpłynęła. Wypłata kolejnej stanęła pod znakiem zapytania, po tym, jak prezesem fundacji został Wacław Szetelnicki. Skąd to opóźnienie?

– Pytanie należy kierować do Ratusza – odbija piłeczkę Wacław Szetelnicki, prezes Fundacji KGHM Polska Miedź. – Jeszcze w marcu trafiło pismo z zarządu fundacji do urzędu miasta, w którym zarząd zwraca się o krótką informację na temat sytuacji związanej z prowadzonym postępowaniem przez nadzór nad przetargami – dodaje.

IMG_2897Prezes fundacji powołuje się na doniesienia medialne mówiące o tym, że podczas 22-letniego remontu Akademii Rycerskiej miasto naruszyło ustawę o zamówieniach publicznych. Wykonawcę wyłoniło w 1993 roku i od tamtej pory nie ogłaszało nowych przetargów, podpisując umowę z tym samym przedsiębiorstwem. Portal lca.pl sugerował, że prezydent może zostać za to ukarany przez działającego przy ministrze finansów rzecznika dyscypliny finansów publicznych.

IMG_2926– Fundacja Polska Miedź, która jest organizacją pożytku publicznego, nie może dotować działań, które nie są transparentne – argumentuje Wacław Szetelnicki. – W związku z tym cierpliwie czekamy na odpowiedź z Ratusza – dodaje.

Wacław Szetelnicki przyznaje, że odpowiedź z Ratusza już otrzymał, ale kierowany przez niego zarząd jeszcze nie podjął żadnej decyzji w tej sprawie. Władze Legnicy są rozczarowane takim scenariuszem. Przypominają, że dotacja z Fundacji KGHM ma być przeznaczona wyłącznie na wyposażenie zabytku, a kwestie związane z remontem i zamówieniami publicznymi to zupełnie inny temat.

IMG_4551– Urząd Miasta Legnicy, w mojej ocenie, udzielił wyczerpującej odpowiedzi – przyznaje Ewa Szczecińska-Zielińska, dyrektor wydziału promocji i komunikacji społecznej w legnickim urzędzie miasta. – Tak naprawdę liczymy, że za chwilę te pieniądze do nas wpłyną. No nie wyobrażamy sobie inaczej – nie ukrywa urzędniczka.

Przedstawicielka Ratusza przypomina, że Akademia Rycerska to jedyny tego typu obiekt w naszym regionie, który może służyć także fundatorowi.

Kiedy fundacja przekaże obiecane 600 tys. zł? Tego nie wiadomo. Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują jednak, że nieprędko. Tymczasem miastu udało się rozstrzygnąć przetarg na umeblowanie odremontowanych sal, co kosztować będzie ponad pół miliona złotych.

Dodaj komentarz