Zaniedbany i zaśmiecony – tak o Lasku Złotoryjskim mówią mieszkańcy Legnicy. To oni odpowiedzą na pytanie jak można zmienić to miejsce. Najlepsze pomysły zostaną przedstawione władzom miasta.
Lasek Złotoryjski to 50 ha zieleni na terenie miasta. Nazywany jest przez mieszkańców płucami Legnicy. Jest naturalną barierą, oddzielająca Hutę Miedzi i obwodnicę od miasta, poza tym to świetne miejsce na wypoczynek i rekreacje. Niestety dziś jest rzadko odwiedzany przez mieszkańców. Dlatego Polskie Stowarzyszenie Energii Odnawialnej i Fundacja Zielona Akcja chcą przywrócić go do łask.
– Dlatego pytamy mieszkańców jak postrzegają Lasek teraz i co chcieliby w nim zmienić – mówi Irena Krukowska-Szopa, prezes Fundacji Zielona Akcja.
Legniczanie przyznają, że lasek jest zaśmiecony i zaniedbany, a jego potencjał można byłoby wykorzystać na wiele sposobów. – To jest świetne miejsce na spędzenie wolnego czasu. Przydałyby się ławki, miejsca na ognisko, myślę, że to można zrobić – mówi jedna z legniczanek.
Miejski ogrodnik przypomina jednak, że lasek to miejsce komunalne, które mimo wszystko powinno pozostać jak najbardziej naturalne.
– Musimy pamiętać, że w te tereny powinniśmy jak najmniej ingerować – mówi Henryka Zdziech, miejski ogrodnik.
Wszystkie pomysły zostaną zebrane i przedstawione władzom miasta.
– Mamy nadzieję, że uda się pozyskać środki na realizację wszystkich tych pomysłów – mówi Izabela Wańkowicz, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Energii Odnawialnej.
Kolejne spotkania z mieszkańcami odbędą się: 6 października o godz. 17 w auli Szkoły Podstawowej nr 9 przy ul. Marynarskiej oraz 19 października o tej samej godzinie w kawiarni „Ratuszowa” w legnickim Rynku.
M.K/FOTO P.Ł
zobacz też:
