Porcelanowe filiżanki, zabytkowe zegary i fotele oraz wiele innych rzeczy przywiezionych z całego świata można było znaleźć na Jarmarku Staroci w Legnicy. Tradycyjnie w drugą niedzielę miesiąca na legnickim Rynku spotykają się pasjonaci starych przedmiotów z wielu regionów Polski.
Pan Janusz z Leszna kolekcjonuje starocie od wielu lat, od 15 przyjeżdża do Legnicy na Jarmark Staroci. W swoich zbiorach ma między innymi srebrne papierośnice z czasów wojny, a także srebrną tabakierkę z wygrawerowanym polskim nazwiskiem z 1846 roku.
– Na tabakierce wygrawerowany jest napis na pamiątkę, to prezent od pani Ulatowskiej dla dla pana Ulatowskiego, rzadki przypadek, żeby kobieta dawała mężczyźnie taki prezent – mówi kolekcjoner z Leszna.
Wśród stoisk można znaleźć również porcelanowe filiżanki, oryginalne kieliszki, stare maszyny do pisania, obrazy, pocztówki z całego świata, XIX wieczne francuskie zegary, a także ręcznie robione przedmioty.
– To jest ręcznie robiony świecznik z lat 30 -tych przez warszawskiego złotnika z Warszawy – mówi pan Zbigniew z Legnicy.
Miłośnicy takich jarmarków przyznają, że można znaleźć tu naprawdę ciekawe okazy.
– Każdy może znaleźć tutaj coś dla siebie, jest wiele oryginalnych przedmiotów, których nie znajdziemy w sklepach – mówią legniczanie.
Sami kolekcjonerzy przyznają, że takie giełdy staroci to świetna okazja także dla nich samych.
– Ja giełdę oceniam zawsze dwa razy, jako kupiec i jako sprzedawca – mówi pan Janusz z Leszna.
Zarabianie na antykach nie jest teraz takie łatwe, starocie muszą znaleźć swojego kupca, a z tymi bywa ciężko.
– Takie starocie są drogie, nie wszystkich na to stać – mówią kolekcjonerzy.
Jarmark Staroci w Legnicy odbywa się zawsze w drugą niedzielę miesiąca na Rynku.
zobacz też:
.