Owacja na stojąco na koniec koncertu była w stu procentach uzasadniona – twierdzą organizatorzy i uczestnicy Legnicy Blues Day. Na jednej scenie wspólnie zagrały, z towarzystwem doskonałych muzyków, Jennifer Batten – najlepsza kobieca gitara świata i Patrycja Pati Kamola – uznana wokalistka jazzowa w towarzystwie Jacka J. Jagusia – pięciokrotnego zdobywcy tytułu najlepszego bluesowego gitarzysty Polski.
Jennifer Batten to nazwisko wśród wielbicieli dobrej muzyki jest doskonale znane, choćby z występów u boku Michaela Jacksona, ale też ze współpracy z innymi sławami muzyki m.in. Jeffem Beckiem, Ericiem Claptonem, natomiast Blues Vocal Night, to nowy projekt muzyczny legniczanki, wokalistki jazzowej – Patrycji Kamoli.
Koncert, który zgromadził ponad 300 osób stanowił niezwykłą, multimedialno-muzyczną wyprawę po meandrach muzyki i to nie tylko bluesowej. Pierwszy akord zagrała Patrycja Kamola wraz z zespołem w składzie: Jacek J.J. Jaguś – gitara i wokal, Łukasz Kłos – trąbka, Jarosław Dąbrowski – saksofon altowy, Eryk Nowak – piano, Bartłomiej Chojnacki – kontrabas, Mateusz Maniak – perkusja. Podstawą repertuaru zespołu były standardy bluesowo-jazzowe oraz własne aranżacje.
Znakomity gitarzysta bluesowy, Jacek Jaguś, sprawił, że zadziorne dźwięki jego gitary bardzo dobrze współgrały z wokalem uznanej już na rynku muzycznym jazzmanki, Patrycji Kamoli. Zagrany na koncercie repertuar zespołu: Patrycja Kamola Project & Jacek J.J Jaguś rozgrzał licznie zgromadzoną publiczność, dając jej dużą dawkę rasowego jazz-bluesa.
Prawdziwą wisienką na torcie okazał się numer z repertuaru zespołu The Doors „Riders on the storm”, który z brawurowym solo gitarowym, wykonanym przez znakomitego polskiego gitarzystę – Jacka J.J Jagusia, porwał publiczność do wspólnej zabawy.
Niezwykłe doznania muzyczne Jennifer Batten, zaserwowała publiczności w dwóch odsłonach. Pierwszą była gra do multimedialnych projekcji stworzonych przez artystkę, nawiązujących do starych filmów fantastycznych i do motywów zwierzęcych. Ciekawą prezentacją było nawiązanie do piosenki Britney Spears „Upss i did it again”, podczas której dźwięki Jennifer – pochodzące z utworu – były ilustrowane zabawnymi filmami. Były ogień, moc i popisy solowe, a przede wszystkim autentyczna radość muzykowania w wykonaniu sławnej gitarzystki.
Ostra, ale czasem też nostalgiczna muzyka obu formacji występujących na wspólnej scenie, owładnęła tego wieczoru słuchaczami zebranymi w legnickim Sunny Clubie. Sprawiła, że koncert – w ramach Legnica Blues Day – przeszedł do historii, jako jeden z najlepszych.
FOT. MATERIAŁY ORGANIZATORA