Legnica broni się przed pluskwiakami

Ciepłe zimy zwabiły nad Kaczawę pluskwiaki – informują legniccy urzędnicy, wskazując, że owady zaatakowały lipy w różnych częściach miasta. Miasto rozpoczęło walkę z inwazyjnym gatunkiem.

Obecność pluskwiaka można zauważyć choćby przy ul. Powstańców Śląskich, nad Kozim Stawem, gdzie owad zaatakował lipy.

– Wykonaliśmy już opryski preparatami zaleconymi nam przez Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa – informuje Henryka Zdziech, ogrodnik miejski. – Ponieważ pod koniec wiosny owady opuszczają drzewa i żerują na roślinach zielnych i krzewach, chcemy przerwać ten proces. Obserwujemy skuteczność oprysku, a jeżeli przyniesie oczekiwany efekt, powtórzymy zabiegi – zapowiada.

Jak wyjaśniają eksperci, pluskwiak Oxycarenus lavaterae dotarł do zachodniej Polski w 2016 r. Żeruje głównie na lipach, w grupach skupiających od kilkuset do nawet kilkuset tysięcy osobników. Zimuje w szczelinach kory, a wysokie temperatury ułatwiają mu adaptację do naszych warunków.

– Zniszczenie całej jego populacji może spowodować jedynie kilkudniowy spadek temperatury do ok. –15, -20 stopni. Niestety takich spadków temperatur tej zimy nie odnotowaliśmy – zauważa Henryka Zdziech, wskazując, że to właśnie stosunkowo ciepłe zimy sprawiły, iż owad przetrwał w naszym klimacie.

Dodaj komentarz