W Galerii Satyrykonu odbył się w piątek wernisaż „Granicy”. To wystawa prezentująca prace nadesłane na 4. Międzynarodowy Konkurs Karykatur w Berlinie. Ponad 600 autorów z 80 krajów nadesłało 1400 prac.
– Wyobrażenia twórców na temat „Granicy” są naprawdę ciekawe i zaskakujące – mówi Elżbieta Pietraszko, szefowa Satyrykonu, która wybrała na legnicką wystawę 34 karykatury, z różnych zakątków świata.
Główna wystawa konkursu i wręczenie nagród laureatom odbywa się wiosną w Berlinie, w gmachu Ratusza Schoneberg, gdzie 50 lat temu John F. Kennedy wygłosił z balkonu swoje słynne słowa „Jestem Berlińczykiem”, które stały się zachętą i nadzieją na wolność oraz zjednoczenie Berlina.
– Na przykładzie tego miasta najlepiej ukazuje się cała absurdalność politycznie podyktowanego podziału terytorialnego – mówi Valeriu Kurtu, karykaturzysta i organizator berlińskiego konkursu. – Z dnia na dzień miasto zostało przecież kiedyś podzielone na część wschodnią i zachodnią, a nowa granica podzieliła nie tylko ulice, ale też domy, a nawet cmentarze – dodaje.
Dziś, kiedy Berlin nie ma już muru, właśnie do tego miasta karykaturzyści z całego globu przysyłają swoje impresje na temat granic. Miłośnicy rysunku mogą obejrzeć część z nich w Galerii Satyrykonu w Legnicy.
LCK, Fot. JOM
