Kwalifikacja wojskowa w powiecie polkowickim na finiszu (FOTO)

Do czwartku, 19 kwietnia, trwa kwalifikacja wojskowa w powiecie polkowickim. Do tej pory zgłosiło się niewiele ponad 90 proc. wezwanych z rocznika podstawowego, tj. 1999. Warto wypełnić ten obowiązek, by uniknąć problemów. 

Powiat polkowicki kończy tegoroczną kwalifikację wojskową w rejonie administrowanym przez Wojskową Komendę Uzupełnień w Głogowie. Przed komisję wezwano 341 osób z rocznika podstawowego, tj. 1999.

– Do piątku, 13 kwietnia, frekwencja wynosiła 90 procent – powiedział nam dziś ppłk dypl. Piotr Mielniczuk, Wojskowy Komendant Uzupełnień w Głogowie.

Jak dodał, z tej liczby 90 proc. osób otrzymało kategorię A, trzy procent – kat. D i jeden procent – kat. E.

Podczas dzisiejszej kwalifikacji większość osób, jak np. Patryk Luretek z gminy Grębocice, nie wiąże swojej najbliższej przyszłości z wojskiem, ale – jak dodał – obowiązek trzeba spełnić. O dalszych planach pomyśli.

– Jeszcze nie zdecydowałem – dorzucił Patryk Luterek.

Wśród wezwanych z rocznika podstawowego jest osiem kobiet. Cztery z nich to ochotniczki – studentki różnych uczelni, które zapisały się do Legii Akademickiej. Pozostałe miały stawić się obowiązkowo, ponieważ kończą szkoły o kierunkach medycznych.

– Największym problemem jest stawiennictwo – podsumował ppłk Mielniczuk przypominając, że kwalifikacja wojskowa jest obowiązkowa.

W czasie trwania kwalifikacji osoby, które otrzymały wezwanie a nie zgłosiły się, mogą być doprowadzone przez policję. Po terminie – to już starosta danego powiatu kieruje sprawę do prokuratury.

– Do tej pory było kilka wniosków o doprowadzenie wezwanych osób przez policję, ale wniosków do prokuratury nie było i mam nadzieję, że tak pozostanie – mówił Marek Tramś, starosta polkowicki.

W rozmowie z komendantem Mielniczukiem starosta zasugerował też przeprowadzanie w przyszłości akcji informacyjnych w szkołach np. rok przed kwalifikacją wojskową danego rocznika. Chodzi o to, by młodzi ludzie nie unikali tego obowiązku i nie narażali się na problemy. A także o to, by już wcześniej wiedzieli, że jeśli – z różnych powodów – nie będą mogli stanąć przed komisją, to powinni zgłosić ten fakt w swoim urzędzie gminy.

Dodajmy, że 7 maja w różnych ośrodkach w kraju rozpoczyna się szkolenie przygotowawcze. Głogowska WKU dysponuje jeszcze kilkoma miejscami. Kobiety mogą np. wybrać kieleckie Centrum Szkolenia na potrzeby misji zagranicznych.

Fot. UR

Dodaj komentarz