Mężczyzna wjechał samochodem do jeziora. Miał go tylko przeparkować. Manewr skończył się jednak tragicznie. 61-latka nie udało się uratować.
Około godziny 11:30 jedna z osób przebywających nad wodą w Szczytnikach zadzwoniła na Centrum Powiadomienia Ratunkowego we Wrocławiu z informacją, że do wody wjechał samochód. Na miejsce pojechali policja, straż pożarna i pogotowie. Po godzinnym poszukiwaniu, płetwonurkowie wyciągnęli na brzeg ciało 61-latka.
-Mężczyzna miał zamiar jedynie przeparkować samochód. Prawdopodobnie zasłabł i wjechał do wody – mówi Andrzej Szymański rzecznik prasowy legnickiej straży pożarnej.
Samochód znaleziono na głębokości 8 metrów. Straż pożarna wraz z policją i prokuraturą ustalają przyczyny wypadku.
MAK/ FOT. PŁ
Zobacz także wideo: