Ze skweru przy ulicy Kruczej zniknął Kokosz. Pozostał po nim jedynie but. To sprawka wandala, który tak mocno kopnął lub uderzył w figurę, że ją złamał.
Na szczęście wandal zostawił Kokosza na miejscu, więc figurę będzie trzeba jedynie naprawić, a nie odkupić.
– Zabezpieczyli ją pracownicy Urzędu Miejskiego w Lubinie – informuje Jacek Mamiński, rzecznik prezydenta Lubina, dodając, że wandal zniszczył Kokosza w wigilię. – Czekamy na ofertę, wkrótce figura wróci na miejsce. Sprawę zgłosiliśmy na policję – dodaje.
Wandala uchwyciły kamery monitoringu, które znajdują się na skwerze. Poprzednio gdy uszkodzono figurę Kajka, to właśnie dzięki takim nagraniom policji udało się zatrzymać sprawcę.
Skwer Kajka i Kokosza, a dokładnie figury, które tu stoją, były niszczone już nieraz – między innymi w 2013 roku ktoś oderwał Mirmiłowi wąsy. Ostatni raz do poważnego uszkodzenia figur doszło w sierpniu 2014 roku, kiedy to pijany 40-letni lubinianin wyłamał Kajka i Lubawę. Od tamtej pory wandale omijali skwer i figury postaci z komiksu Janusza Christy.
Przypomnijmy, że za zniszczenie mienia grozi kara do pięciu lat więzienia.
