Krzysztof Adamski też powalczy o fotel wójta Rudnej

Kolejny kandydat ogłosił, że zamierza 9 czerwca zdobyć poparcie wystarczające do tego, by zarządzać gminą Rudna. Wójtem chce zostać także 41-letni Krzysztof Adamski.

Adamski jest lekarzem weterynarii i przedsiębiorcą. Od urodzenia mieszka w gminie Rudna, jest synem Danuty Adamskiej, która prowadzi Towarzystwo Przyjaciół Rudnej.

W swoim programie wyborczym stawia na rozwój mikroprzedsiębiorczości i turystyki, zamierzając wspierać rozwój gminy funduszami zewnętrznymi. Chce także zapewnić mieszkańcom profilaktykę zdrowotną i odnawialne źródła energii oraz utrzymać program zielonych szkół. Jednym z jego postulatów jest też ochrona mieszkańców przed zagrożeniami ze strony zbiornika Żelazny Most poprzez doprowadzenie do budowy wału przeciwpowodziowego stanowiącego podbudowę obwodnicy Rudnej w ciągu drogi wojewódzkiej 323.

Krzysztof Adamski jest już czwartym pretendentem do urzędu wójta gminy Rudna. Oprócz niego o głosy mieszkańców zabiegać będą: Bernard Langner, Kamila Mazurek i Adrian Wołkowski.

Fot. materiały prasowe

  1. Budowa wału przy ZOP Żelazny Most, skąd na to fundusze ? Myślę że to leży w interesie KGHM, chyba że Pan Krzysztof ma super dojścia.. jednym słowem kolejne puste obietnice przedwyborcze.

  2. W końcu ktoś spoza gminnych układów i powiązań. Trzymam za Pana kciuki i przy urnie oddam swój głos na Pana!

  3. Adamski to alternatywa dla Rudnej. Prawdziwa szansa na rozwój gminy po latach złych rządów. Adamski to szansa powstrzymania niejasnych układów, niejasnych inwestycji i wypływu pieniędzy, złego wydatkowania. To człowiek szlachetny i uczciwy.
    Pan Wołkowski to wielka niewiadoma, kandydat przywieziony w teczce. Nic go nie łączy z mieszkańcami gminy, tylko interes partyjny. Zapewne jego wynik będzie mizerny. Zresztą od początku dał się poznać, swoją uległością do panujących w gminie układów. Składa wiele pustych obietnic wyborczych.
    Pan Langner i pani Mazurek to „elity” byłego wójta, brylujące po urzędach za czasów jego panowania. Niczym szczególnym się do tej pory nie wykazali i niczym się nie wykażą. Liczy się tylko ciepła posadka i utrzymanie władzy „starej ekipy”. Wybór jednego z tych dwojga to analogiczna sytuacja do Rosji Putin-Miediediew. Mam nadzieję, że wyborcy nie dają się zwieźć tym dwojgu. Głos oddany na Langnera lub Mazurek to głos za zatrzymaniem rozwoju gminy.

Dodaj komentarz