Do pięciu lat więzienia grozi 23-letniemu mieszkańcowi powiatu głogowskiego, który podejrzany jest o kradzież paliwa z baków ciągników rolniczych na terenie gminy Grębocice. Straty oszacowano na 3200 złotych. Co więcej, w chwili zatrzymania mężczyzna miał przy sobie telefon komórkowy skradziony na terenie powiatu lubińskiego.
Do kilkukrotnych kradzieży paliwa na terenie gminy Grębocice doszło w pierwszej połowie listopada. Sprawą zajmowali się miejscowi dzielnicowi i polkowiccy kryminalni.
– Sprawca z niezabezpieczonych zbiorników ciągników rolniczych za pomocą węża dokonywał kradzieży paliwa, które następnie transportował w przygotowanych wcześniej kanistrach do czekającego nieopodal samochodu – informuje st. sierż. Przemysław Rybikowski, oficer prasowy KPP w Polkowicach.
W końcu funkcjonariusze natrafili na ślad mężczyzny podejrzewanego o kradzież i ustalili jego dane.
– Mężczyzna, po telefonicznym wezwaniu do Rewiru Dzielnicowych w Grębocicach, sam się do nich zgłosił, po czym został natychmiast zatrzymany – dodaje Przemysław Rybikowski.
23-latek usłyszał trzy zarzuty kradzieży, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Co więcej, podczas rutynowego sprawdzenia mężczyzny zaraz po zatrzymaniu, mundurowi znaleźli przy nim telefon komórkowy. Jak się okazało, został on skradziony na terenie powiatu lubińskiego. W tej sprawie polkowiccy funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Fot. KPP Polkowice