Spotkaniem z WSTK Wschowa zakończą rok 2017 koszykarze Rio Team Złotoryja. Podopieczni trenera Andrzeja Radziwanowskiego wystąpią dziś przed własną publicznością, licząc na to, że pomoże ona w odniesieniu czwartego zwycięstwa w obecnych rozgrywkach.
Po blisko trzytygodniowej przerwie złotoryjanie znów poczują dziś smak rywalizacji. O godz. 19.30 w sali sportowej Liceum Ogólnokształcącego w Złotoryi zmierzą się z ekipą ze Wschowy. Faworytem spotkania będą goście, którzy mają na swoim koncie tyle samo zwycięstw co porażek (5:5). Forma gospodarzy pozostawia w tym sezonie wiele do życzenia. Na dziewięć rozegranych dotąd meczów, tylko trzy kończyły się zwycięstwami złotoryjan. Wszystkie przed własną publicznością. – Ostatni czas dla naszego zespołu był bardzo trudny. Ponieśliśmy kilka porażek w meczach, które to my powinniśmy wygrać. Gra naszego zespoły wyraźnie się nie kleiła. Zwłaszcza nie radziliśmy sobie przed obcą publicznością, gdzie w tym sezonie nie udało nam się zwyciężyć – uważa kapitan zespołu Nikodem Ćwiżyk.
– Po tak długiej przerwie trudno powiedzieć jak wypadniemy na tle innego zespołu. Wiemy natomiast jedno, że na parkiecie damy z siebie wszystko i postaramy się stary rok zakończyć w dobrych nastrojach. Liczymy też, że w osiągnięciu sukcesu pomogą nam kibice – dodaje zawodnik.
Obie drużyny spotkały się na początku października we Wschowie. Górą byli koszykarze miejscowego WSTK (74:66), chociaż przez długie fragmenty pojedynku to złotoryjanie byli stroną przeważającą. W poprzednich dwóch sezonach kluby „dzieliły się” ze sobą zwycięstwami. Czy historia się powtórzy również w tym roku?
