Zawodnicy UKS Rio Team Złotoryja chcą za wszelką cenę przerwać serię trzech porażek z rzędu i odnieść swoje drugie zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach 3 ligi koszykówki dolnośląskiej. Okazja na przełamanie już jutro. Podopieczni trenera Andrzeja Radziwanowskiego podejmą przed własną publicznością zespół Polonii Świdnica.
Obydwie ekipy trzykrotnie mierzyły się ze sobą w meczach towarzyskich tuż przed rozpoczęciem tego sezonu. Bezpośredni bilans jest na korzyść złotoryjan, którzy wygrali dwa razy, a przegrali raz. Warto dodać, że gospodarzem wszystkich trzech pojedynków był zespół Rio Team. Wszystkie też były dość wyrównane.
W poprzednim sezonie oba zespoły spotkały się dwukrotnie. W pierwszym starciu rozegranym w stolicy polskiego złota gospodarze nie dali większych szans swoim rywalom, pokonując ich 88:58. Dużo bardziej zacięty był natomiast rewanż w Świdnicy, w którym do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. W dodatkowym czasie gry więcej zimnej krwi zachowała ekipa przyjezdnych. Należy tu również zaznaczyć, że dla Polonii miniony sezon był debiutanckim w 3 lidze koszykówki.
W tegorocznych rozgrywkach Polonia, podobnie jak Rio Team, wygrała tylko raz, z tą jednak różnicą, że mają oni rozegrany o jeden mecz mniej od złotoryjan. Wrażenie robi ich wygrana sprzed tygodnia, gdy we własnej hali pokonali jednego z faworytów ligi – zespół KK Oleśnica. Z kolei zawodnicy Rio Teamu mają za sobą dobre, choć przegrane spotkanie w Żarach, gdzie ulegli miejscowemu Chromikowi, także jednej z najsilniejszych klubów ligi. Kto wyjdzie obronną ręką z jutrzejszej konfrontacji?
Początek meczu w niedzielę o godz. 18 w hali sportowej przy ul. Kolejowej 4 w Złotoryi.
Fot. Szymon Kwapiński
