Prokuratura Rejonowa w Głogowie skierowała do Sądu Okręgowego w Legnicy wniosek o umorzenie postępowania karnego przeciwko Katarzyny G. podejrzanej o zabójstwo 4-letniej córki Wiktorii, ze względu na niepoczytalność podejrzanej. W dalszej części wniosku prokuratura wnosi o umieszczenie kobiety w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.
– Jak wynika z ustaleń, śledztwa Katarzyna G. przyjechała ze swoją 4-letnią córką z Pabianic do kuzynki mieszkającej w Głogowie – informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Do tragedii doszło 26 maja w łazience głogowskiego mieszkania. Podczas kąpieli Katarzyna G. podtopiła dziecko w wannie, a potem zraniła je nożem w szyję. Dziewczyna zmarła 29 czerwca w legnickim szpitalu
– Na początku śledztwa prokurator przedstawił Katarzynie G. zarzut usiłowania zabójstwa 4-letniej Wiktorii – dodaje Lidia Tkaczyszyn. – W związku ze śmiercią dziewczynki prokurator powołał biegłego lekarza z zakresu medycyny sądowej do przeprowadzenia sekcji zwłok wymienionej i ustalenia przyczyny jej zgonu. Z wydanej w tym zakresie opinii wynika, że przyczyną zgonu Wiktorii było uduszenie na skutek utonięcia z zaistniałymi dalej konsekwencjami. Powyższe ustalenia uzasadniały zmianę podejrzanej zarzutu z usiłowania na dokonanie zabójstwa, co prokurator uczynił.
W tym czasie pojawiły się wątpliwości co do poczytalności podejrzanej. Kobieta została zbadana przez dwóch biegłych lekarzy psychiatrów i psychologa.
– Biegli ci rozpoznali w trakcie czynu u Katarzyny G. ostre zaburzenia psychotyczne, związku z czym, zdaniem tych biegłych tempore criminis (ustawa obowiązująca w czasie popełnienia przestępstwa, przyp. UR) Katarzyna G. miała zniesioną zdolność rozumienia znaczenia czynu i zniesioną zdolność do pokierowania swoim postępowaniem, co stanowi podstawę do umorzenia przez sąd postępowania karnego przeciwko tej podejrzanej w niniejszej sprawie – dodaje rzecznik prokuratury.
Umieszczenie Katarzyny G. w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym, o co wnioskuje prokuratura, ma zapobiec ponownemu popełnieniu przez kobietę czynu zabronionego.
Obecnie Katarzyna G. jest tymczasowo aresztowana. Przebywa w zakładzie psychiatrycznym przy areszcie śledczym. Dotychczas nie była karana.
Fot. Archiwum
