Budowa nowej linii kolejowej, biegnącej z Lubina przez Polkowice do Głogowa, została wpisana do Krajowego Programu Kolejowego – poinformował Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego.
O powstaniu takiej trasy kolejowej wiele mówi się od momentu powrotu pasażerskich pociągów do Lubina. W przypadku Polkowic uruchomienie takich połączeń byłoby tym większym wydarzeniem, że mieszkańcy po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat mogliby wyjechać z miasta koleją.
Starania władz województwa i miedziowych samorządów zaowocowały deklaracją PKP Polskich Linii Kolejowych, że budowa linii Lubin-Polkowice-Głogów zostanie wpisana do planu inwestycji na lata 2021-2027.
– Jest duża szansa, że w tym czasie ta linia zostanie oddana do użytku. Na opracowanie niezbędnej dokumentacji potrzeba około trzech lat. Potem zostaje już tylko budowa – komentuje Tymoteusz Myrda.
Aby zachęcić PKP PLK do szybkiej realizacji tego projektu, województwo dolnośląskie zadeklarowało, że wraz z Głogowem i Polkowicami sfinansują opracowanie m.in. studium wykonalności i dokumentacji związanej z oddziaływaniem na środowisko. Zdaniem Myrdy, może to kosztować około 4-5 mln zł, ale ostateczne kwoty będą wynikiem przetargu.
Dolny Śląsk kontynuuje rozmowy z PKP PLK. Jeśli zakończą się one porozumieniem w ciągu tego kwartału, opracowywanie dokumentacji może zacząć się jeszcze w tym roku. Do rozstrzygnięcia pozostaje kwestia przebiegu linii – teoretycznie może ona być poprowadzona całkiem nowym śladem lub z wykorzystaniem istniejących torów należących do KGHM. Ten drugi wariant wymagałby jednak przystąpienia miedziowego holdingu do całego projektu, o czym na razie w medialnych komunikatach nie ma mowy.
