KOD: Wielokulturowość Legnicy to wydmuszka i komunał

IMG_2723Podczas poniedziałkowej sesji legniccy radni nie wprowadzili do porządku obrad punktu dotyczącego stanowiska potępiającego ataki na cudzoziemców. Dziś miejscowi działacze Komitetu Obrony Demokracji wydali oświadczenie w tej sprawie. Poniżej przedstawiamy treść pisma.

„Grupa Lokalna Stowarzyszenia Komitetu Obrony Demokracji w Legnicy wyraża swój sprzeciw wobec działań Rady Miejskiej Legnicy, która głosami radnych klubu Prawa i Sprawiedliwości oraz części radnych klubu prezydenta Tadeusza Krzakowskiego utrąciła procedowanie stanowiska potępiającego rasistowskie ataki, zaistniałe w ostatnim czasie zarówno w Legnicy, jak i w innych miastach regionu, których ofiarami byli obywatele innych państw.

Sprzeciw, wstrzymanie się od głosu lub nieoddanie głosu w tak ważkiej sprawie oznacza, de facto, naszym zdaniem PRZYZWOLENIE na haniebne wyczyny pseudopatriotów i osób, którym bliska jest „Polska tylko dla Polaków”. Całkowicie kuriozalne jest dla nas zachowanie radnego PiS Adama Wierzbickiego (na zdjęciu z prawej – przyp. red.), który jako przewodniczący komisji gospodarki podpisał stanowisko tejże komisji potępiające rasistowskie ataki w Legnicy, a następnie w głosowaniu ogólnym oddał głos sprzeciwiający się procedowaniu tego stanowiska.

W ten sposób oficjalne mowy włodarzy naszego miasta o wielokulturowej i tolerancyjnej Legnicy stają się nic nieznaczącą, ale medialnie sprawną wydmuszką, zbiorem komunałów pozbawionych rzeczywistej treści. Nie ma naszej zgody na takie działania”.

Dodaj komentarz