Zamknięcie przejść na granicy z Niemcami automatycznie spowodowało duży zator na tymczasowym przejściu w Jędrzychowicach. Legniccy inspektorzy ITD, którzy przy tej okazji pomagają tam innym służbom, zatrzymali kierowcę, który przez prawie dwa kilometry jechał 40-tonową ciężarówką po autostradzie… na wstecznym biegu.
Mężczyzna przeoczył potrzebny zjazd z autostrady A4 i postanowił zaoszczędzić sobie drogi, wracając do właściwego punktu tyłem. Prowadził w ten sposób 40-tonowego TIR-a z naczepą przez blisko dwa kilometry. Do upatrzonego zjazdu brakowało mu jeszcze kilkuset metrów. Wówczas dostrzegł go pracujący po przeciwnej stronie autostrady patrol Inspekcji Transportu Drogowego.
– W miejscu, gdzie zatrzymano ciężarówkę z naczepą, samochody osobowe jechały z prędkością ponad 100 km/h. Kierowca ciężarówki miał jeszcze do pokonania ponad pół kilometra do zjazdu przy ograniczonej widoczności na łuku drogi – informuje Monika Niżniak, rzeczniczka prasowa ITD. – Został ukarany, a z miejsca kontroli odjechał już zgodnie z przepisami. Tuż po interwencji ITD do inspektorów podjechał kierowca innej ciężarówki, który podziękował za ich reakcję. Z jego relacji wynikało, że kierowca cofał od samej granicy i nie reagował na ostrzeżenia innych kierowców przekazywane przez radio CB – dodaje.
ITD jest jedną z wielu służb, które w tej chwili szczególnie mocno patrolują polską stronę autostrady A4. Na wyjazd z kraju w tej chwili kierowcy czekają w zatorze sięgającym około sześciu kilometrów. W drugą stronę korek jest nawet czterokrotnie dłuższy.
Fot. materiały prasowe ITD
