Do groźnego wypadku doszło dzisiejszej nocy na drodze krajowej nr 12 w okolicach Dankowic (powiat głogowski). Tir przewożący ogromne żelbetowe konstrukcje wypadł z jezdni i uderzył w przydrożne drzewo. Na szczęście kierowca w porę wyskoczył z kabiny pojazdu…
W zdarzeniu brał udział jeden pojazd ciężarowy, na którego przyczepie znajdował się tzw. nadgabarytowy ładunek.
– W wyniku zderzenia z drzewem żelbetowe konstrukcje przesunęły się w kierunku kabiny pojazdu, zgniatając ją. Na szczęście kierowca w niemal ostatniej chwili wyskoczył z auta i został przewieziony do głogowskiego szpitala – informuje podinspektor Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. Życiu i zdrowiu mężczyzny nie zagraża niebezpieczeństwo. Ma on jedynie niegroźne otarcia naskórka – dodaje rzecznik.
Wypadek miał miejsce na 111. kilometrze drogi krajowej nr 12, a doszło do niego tuż przed północą. Przez ponad sześć godzin ruch na tym odcinku był całkowicie zablokowany. Pracujące na miejscu służby ratunkowe miały spory problem, żeby usunąć rozbitą ciężarówkę z drogi. W tym celu użyto m.in. dźwigu oraz specjalistycznych holowników.
Kierowca pojazdu był trzeźwy.
Fot. ilustracyjne