Chilijska kopalnia Sierra Gorda będzie nosić imię polskiego geologa Ignacego Domeyki.
– Jest on wybitnie znany w Chile. Czytam jego pamiętniki. Wyjechał jako uciekinier z Powstania Styczniowego. Został zatrudniony przez wysłannika chilijskiego kapitana. Miał umowę na sześć lat, a został 46 – mówi Herbert Wirth, prezes KGHM Polska Miedź S.A. – Myślę, że jest jakaś paralela pomiędzy jego historią a naszą. Liczymy, że mamy zasobów na 23 lata, a jak zaczniemy to też okaże się, że zostaniemy na 46 – dodaje żartobliwie szef miedziowej spółki.
Ceremonia nadania imienia Ignacego Domeyki kopalni Sierra Gorda zaplanowana jest na przełom września i października, w ramach uroczystości oficjalnego otwarcia kopalni.
DRM/ FOT. wikipedia