KGHM. Górnicy do urn!

bz3We wszystkich oddziałach Polskiej Miedzi dziś rozpoczęło się głosowanie na reprezentantów załogi w radzie nadzorczej spółki. Temperaturę wyborów podkręca dodatkowo wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, który przyznał, że wybór załogi jest wiążący dla akcjonariuszy, a zatem tym razem Minister Skarbu Państwa nie może się sprzeciwić, jeśli pracownicy postawią na notorycznie niepowoływanych w ciągu ostatniej kadencji – Józefa Czyczerskiego i Leszka Hajdackiego.

W 2011 roku, pierwszy raz w historii Polskiej Miedzi, największy akcjonariusz KGHM – ówczesny minister Skarbu Państwa, Aleksander Grad, nie powołał wybranych przez załogę związkowców: Józefa Czyczerskiego i Leszka Hajdackiego. Potem były jeszcze dwie elekcje, w których niekwestionowanymi liderami okazali się Hajdacki i Czyczerski. Jednak i wówczas już nowi ministrowie skarbu konsekwentnie nie powoływali związkowców do nadzoru spółki. Sytuacja ta trwała przez trzy lata, aż ósma kadencja rady nadzorczej dobiegła końca. Po raz kolejny Leszek Hajdacki, jak i Józef Czyczerski postanowili kandydować w wyborach.czyczerski 1

– Postanowiłem jeszcze raz ubiegać się o poparcie pracowników, bo dzisiaj mamy dowód na to, że to nie my powinniśmy się wstydzić tego co się działo przez ostatnie trzy lata. To nie my ponosimy odpowiedzialność za decyzje szkodliwe dla spółki, które w tym okresie zostały podjęte – mówi Józef Czyczerski, przewodniczący SKGRM NSZZ „Solidarność”.

Tym razem związkowcy mają asa w rękawie. W poniedziałek Sąd Apelacyjny we Wrocławiu przyznał rację związkowcom, uchylając uchwałę Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy KGHM w sprawie niepowołania w skład rady nadzorczej wybranych przez załogę związkowców. Jest to przełom w całej historii. Wcześniejsze rozprawy w sądach różnych instancji kończyły się na niekorzyść związkowców.

hajdacki 1– To koniec dyskusji na temat tego, czy minister miał, czy też nie miał prawa powoływania nas do rady nadzorczej. Minister miał obowiązek, a do tej pory nie robił tego, interpretując prawo, tak jak chciał. Na szczęście sąd się wypowiedział i po tych wyborach Walne Zgromadzenie powoła członków rady nadzorczej z wyboru załogi. Minister nie będzie mieć wyjaścia – mówi Leszek Hajdacki, wiceprzewodniczący ZZPPM.

Oprócz Józefa Czyczerskiego i Leszka Hajdackiego w wyborach do rady nadzorczej kandyduje Bogusław Szarek z miedziowej Solidarności, który jako jedyny związkowiec reprezentował załogę w nadzorze ósmej kadencji.

– Będziemy nakłaniać pracowników, żeby szli do urn i oddawali głosy na przedstawicieli załogi, bo okres, który jest przed nami to czas dekoniunktury. Przyjdzie nam się zmierzyć z wieloma problemami – mówi Bogusław Szarek, wiceprzewodniczący SKGRM NSZZ „Solidarność”.

W dwudniowej elekcji pracownicy wybierają spośród sześciu kandydatów: trzech z miedziowej Solidarności, a więc Józefa Czyczerskiego, Bogusława Szarka i Bogdana Nucińskiego oraz trzech ze Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego: Leszka Hajdackiego, Marcina Braszczoka i Mieczysława Grzybowskiego. Na kogo tym razem postawi załoga, powinno być wiadomo już jutro późnym południem.

DRM/fot. ARCHIWUM

Dodaj komentarz