Ponad 54 mln kg zdetonowanych materiałów wybuchowych, blisko 8 mln przejechanych kilometrów i 39 tys. ton miedzi w koncentracie. Chilijska kopalnia Sierra Gorda, imienia Ignacego Domeyki, obchodzi swoją pierwszą rocznicę.
Położona w samym sercu pustyni Atacama, na wysokości 1700 m n.p.m. kopalnia miedzi, molibdenu i złota liczy już 256 m głębokości i 1570 m szerokości. Docelowa głębokość osiągnie 900 m, a średnica 2500 m. Techniczny rozruch rozpoczęto 1 lipca 2014 roku, a uroczyste otwarcie kopalni i nadanie jej imienia Ignacego Domeyki miało miejsce1 października 2014 roku.
Trzy tygodnie później z portu Antofagasta wypłynął pierwszy transport surowca. Statek „Haruka”, z ładunkiem blisko 6 tys. ton koncentratu miedzi, w pierwszej połowie grudnia zawitał do portu Niihama w Japonii.
W 2015 roku rozpoczęła się również produkcja koncentratu molibdenowego. Uruchomiono magazyn koncentratu w porcie Antofagasta. Obecnie Sierra Gorda osiągnęła ponad 80 proc. docelowych możliwości przeróbczych.
– Udowodniliśmy, że potrafimy zarządzać dużym, międzynarodowym projektem. Kopalnia Sierra Gorda, imienia Ignacego Domeyki, jest już dzisiaj nazywana perłą w koronie KGHM. Trudno nie zgodzić się z tą opinią – powiedział Herbert Wirth, prezes KGHM Polska Miedź.
Prognozowana średnioroczna produkcja, uwzględniając uruchomienie drugiej fazy projektu, wyniesie średnio około 220 tys. ton miedzi, 25 mln funtów molibdenu i 64 tys. uncji złota rocznie.
DEPARTAMENT KOMUNIKACJI I CSR KGHM