KGHM. Chcą wznowić spór zbiorowy

IMG_3105Okres zawieszenia broni w KGHM dobiegł końca. Na prośbę zarządu spółki działacze Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego wstrzymali spór zbiorowy do czasu publikacji w Sejmie raportu o skutkach miedziowego podatku. Czas jednak minął, związkowcy zwrócili się do władz KGHM o powrót do rozmów. Chcą wypłacenia pracownikom 30 milionów złotych.

Spór zbiorowy pomiędzy ZZPPM a władzami KGHM został zawieszony na początku lutego. O zawieszenie broni wystąpił zarząd spółki, by poczekać na efekty opublikowania raportów jak i sejmowej debaty nad skutkami wprowadzenia podatku od kopalin, jednak jak podkreślają związkowcy czas dobiegł końca.

– Ten czas kwietniowy powinien zostać poświęcony na wyjaśnienie sprawy dotyczącej podatku od niektórych kopalin. Jest już raport ministra w tej sprawie, jest też debata w komisji sejmowej, więc już nie ma na co czekać. Zatem dziś powinniśmy wrócić do rozmów. O takie rozmowy zwróciliśmy się do pracodawcy – mowi Leszek Hajdacki, wiceprzewodniczący ZZPPM.

IMG_3063Związkowcy weszli w spór zbiorowy, ponieważ według nich największy pracodawca w Zagłębiu Miedziowym nie wywiązał się z porozumienia płacowego w 2013 roku. Na początku ubiegłego roku strony Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy wspólnie ustaliły wskaźnik wzrostu wynagrodzeń na poziomie 2,5 proc. Pracodawcy na koniec ubiegłego roku udało się zrealizować jednak jedynie 1,7 proc. Różnica to około 30 milionów złotych. Związkowcy podkreślają, że słabszy wynik miedziowej spółki nie jest w żadnym stopniu winą pracowników. Spór zawieszono na etapie mediacji. Zgodnie z prawem, jeśli te nie przyniosą pozytywnego rozstrzygnięcia Polskiej Miedzi może grozić nawet strajk.

– My nie rozmawiamy w tej chwili o strajku, ale o tym, że pracodawca roku, firma, która mówi, że najważniejszy jest dialog społeczny, złamała porozumienie. Myślę, że spółka będzie chciała podtrzymać swój dobry wizerunek i bez zbędnego straszenia się nawzajem rozwiążemy problem – dodaje Hajdacki.

ZZPPM zapowiada, że podpisze porozumienie na 2014 roku dopiero w momencie, gdy pracodawca zrealizuje zapisy porozumienie z 2013 roku.

DRM/FOT. ARCHIWUM

Dodaj komentarz