Dziesięć lat więzienia grozi byłym prezesom Polskiej Miedzi. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego skierowała do Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu wniosek o wszczęcie śledztwa w sprawie nieprawidłowości przy zakupie przez KGHM kanadyjskiej spółki QUADRA FNX, w tym chilijskiej kopalni Sierra Gorda.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez władze KGHM dotyczy okresu od grudnia 2010 roku do marca 2012 roku. Przestępstwo miałoby polegać na wyrządzeniu szkody w wielkich rozmiarach w majątku miedziowej spółki.
– Potwierdzam, że do Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu wpłynęło zawiadomienie w tej sprawie – mówi Anna Zimoląg, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu.
Obecne władze KGHM nie komentują sprawy.
– Czekamy na wyjaśnienie podejrzeń, które nabrało ABW – mówi Jolanta Piątek, rzecznik KGHM PM S.A. – Deklarujemy pełną współpracę – dodaje.
Miedziowi związkowcy twierdzą, że już najwyższy czas, by wyjaśnić tę sprawę. Przypomnijmy, że przedstawicieli załogi w radzie nadzorczej KGHM nie było podczas podejmowania decyzji w sprawie zakupu Quadry.
– Prokuratura i ABW są to właściwe miejsca do rozwiązania tego problemu – mówi Leszek Hajdacki, przewodniczący ZZPPM O/ZG Rudna.
Z informacji przekazanych przez ministra koordynatora służb specjalnych wynika, że władze KGHM podpisały niekorzystną umowę. Śledczy wyjaśnią, czy było to przestępstwo.
Zobacz także: