Każdy z nas wyrzuca prawie ćwierć tony jedzenia!

Fot. Flickr.com

Co roku statystyczny Polak wyrzuca 235 kg żywności. Najczęściej jest to pieczywo, wędliny, warzywa, owoce oraz nabiał. Do marnowania żywności przyznaje się 42 proc. Polaków i to gospodarstwa domowe odpowiadają za największą ilość wyrzuconego jedzenia. Nowe przepisy zobowiązały za to duże sklepy do przekazywania artykułów spożywczych do banków żywności, dzięki czemu więcej ich trafia do potrzebujących.

– W Polsce marnujemy 9 mln ton żywności rocznie, co daje nam na osobę około 235 kg, tym samym zajmujemy 5. miejsce w Unii Europejskiej pod względem marnowania żywności. Przyczyn jest wiele, przede wszystkim lubimy kupować za dużo. Zdarza się także, że nie wiemy, co mamy w lodówce oraz jesteśmy zewsząd kuszeni reklamami zachęcającymi do kupowania – mówi Karolina Woźniak z Too Good To Go.

We wrześniu w życie weszło nowe prawo, zgodnie z którym sklepy i hurtownie są zobowiązane do nieodpłatnego przekazywania żywności wybranej organizacji pozarządowej. Chodzi o żywność dobrą do spożycia, pozostającą w terminie ważności. Mogą to być zarówno gotowe dania, mrożonki, wędliny, kasze, jak i pieczywo, warzywa czy owoce.

– Ustawa o przeciwdziałaniu marnowania żywności dotyczy przede wszystkim sklepów wielkopowierzchniowych, czyli takich powyżej 400 m2. Mniejsze sklepy jeszcze nie są objęte ustawą. Jest to pierwszy krok w działaniu, abyśmy systemowo podeszli do problemu – dodaje Karolina Woźniak.

Do tej pory współpraca między organizacjami a sklepami odbywała się na zasadach dobrowolnych. Banki Żywności szacują, że dzięki nowym przepisom zostanie uratowane nawet kilkadziesiąt tysięcy ton żywności więcej niż do tej pory.

– Ustawa o przeciwdziałaniu marnowania żywności pomogła. Wiemy od Banków Żywności, że coraz więcej jej trafia do potrzebujących. Niemniej to gospodarstwa domowe są tym miejscem, gdzie marnujemy najwięcej. Połowa żywności marnuje się w naszych domach – tłumaczy Karolina Woźniak.

Jak wynika z badania instytutu Kantar, przeprowadzonego na potrzeby Federacji Banków Żywności, aż 42 proc. Polaków przyznaje, że zdarzyło się im wyrzucić żywność. Chociaż problem nadmiernego marnowania żywności jest aktualny przez cały rok, szczególnie nasila się on w okresie przedświątecznym. W tym czasie nawet jedna trzecia przygotowanej żywności ląduje w śmietniku. Powodem tego jest głównie przywiązanie do tradycji, nakazującej spędzić Boże Narodzenie przy suto zastawionym stole, pełnym ciast, wędlin i innych specjałów.

– Przeciętny Polak wyrzuci około kilograma do dwóch kilogramów żywności w tym okresie. Tradycja dwunastu potraw nawiązuje do tego, abyśmy suto zastawili stół. Poza tym nie planujemy dobrze naszych porcji, co prowadzi do tego, że w efekcie nie jesteśmy w stanie tej całej żywności skonsumować, a niestety jej przydatność się kończy, w związku z czym ląduje ona w koszu – mówi Karolina Woźniak.

Aby poprawić sytuację, zespół Too Good To Go i Federacja Polskich Banków Żywności w ramach kampanii „Wszystkiego Niezmarnowanego na Święta”, przygotowali kilka praktycznych porad, pomocnych nie tylko w okresie Bożego Narodzenia i Nowego Roku:

Planuj

Dobrze zaplanowane zakupy, liczba i wielkość porcji pozwolą zaoszczędzić nie tylko czas i pieniądze, ale także zmniejszą szansę, że nadwyżkowa żywność zepsuje się lub wyląduje w koszu. Warto również zrobić przegląd lodówki i szafek, zanim wyjdzie się na zakupy. W przypadku świątecznych obiadów i kolacji dobrym rozwiązaniem może być ustalenie, że każdy członek rodziny przygotowuje po jednym daniu.

Podziel się

To, co zostanie, możemy zapakować w pojemniki i rozdać gościom. Nie wstydźmy się zabierać ze sobą resztek ze świątecznej uczty, a jeśli mimo to zostanie nam sporo jedzenia, wesprzyjmy lokalną Jadłodzielnię, czyli oddajmy posiłek do społecznej lodówki.

Przechowuj

Przejrzyjmy zamrażalnik, by zrobić miejsce na gotowe produkty. Prawie wszystkie świąteczne dania nadają się do zamrażania i zachowują świeżość nawet przez kilka miesięcy. Warto również odpowiednio oznaczyć zamrażane produkty, by potem z łatwością odmrozić coś, na co ma się ochotę.

Przetwarzaj

Przetwarzanie pozwoli uzyskać potrawom nowe życie. Rybę po grecku możemy z łatwością zapiec w cieście. Z niezjedzonych śledzi zrobić sałatkę z ziemniakami i cebulką. Z bigosu – łazanki czy kulebiak, a różne rodzaje mięs warto pokroić w kostkę i zrobić np. quiche.

źródło: Newseria Biznes, redakcja

Dodaj komentarz