Dochody prognozowane na poziomie 58 808 588 złotych i o około pół miliona złotych większe wydatki – tak przedstawia się uchwalony dziś jednogłośnie budżet powiatu polkowickiego na rok 2019.
Regionalna Izba Obrachunkowa pozytywnie zaopiniowała przedstawiony projekt budżetu na ten rok, a także Wieloletnią Prognozę Finansową. Uchwalony budżet oscyluje na podobnym poziomie, jak w roku ubiegłym.
– Myślę, że będzie to stabilny budżet, patrząc na możliwości, jakie mamy – mówi starosta Kamil Ciupak. – W tym toku powiat polkowicki, niestety, znów będzie musiał zapłacić wysoki podatek „janosikowy”, ponad sześć milionów złotych, ale ogromnym problemem jest też brak wpływów z CIT-u. Sprawi, to że tempo rozwoju powiatu będzie mniejsze niż w poprzednich latach.
Jak dodał starosta, mimo tych trudności na wydatki inwestycyjne zabezpieczono w tym roku ponad 10,65 proc. planowanych wydatków ogółem, a deficyt zostanie pokryty z wolnych środków z lat ubiegłych. Jeśli chodzi o inwestycje, w tym roku będą to m.in. zadania realizowane w ramach projektów unijnych: zakończenie termomodernizacji Zespołu Szkół w Polkowicach oraz remont kolejnych mieszkań w budynku przy ul. Górnej z przeznaczeniem dla wychowanków „Skarbka”.
Wydatki na oświatę sięgają ponad 16,5 proc. wydatków powiatu. Coraz większą pozycję w budżecie stanowią wydatki na pomoc społeczną, wspieranie rodziny, działalność placówek opiekuńczo wychowawczych oraz rodziny zastępcze. W tym roku na te zadania zabezpieczono ponad 7,8 mln zł.
Warto dodać, że powiat polkowicki, jako jeden z dziesięciu w Polsce będzie musiał oddać do budżetu państwa tzw. janosikowe. Jak już wspomnieliśmy powyżej, w tym roku jest to ponad sześć milionów złotych, rok temu – ponad trzy miliony.
Sesję budżetową radni rozpoczęli minutą ciszy, by uczcić pamięć tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Fot. UR
