Młodego mężczyznę zajętego wykonywaniem graffiti na elewacji budynku przy ul. Skalników w Polkowicach strażnicy miejscy zauważyli podczas patrolowania miasta. Do wieżowca przy ul. Hubala, z którego ktoś wyrzucał przez okno butelki zostali wezwani.
Malarz-amator na widok funkcjonariuszy rzucił się do ucieczki, ale szybko został zatrzymany.
– Podczas tych czynności mężczyzna stawiał czynny opór wobec czego strażnicy zmuszeni byli zastosować środki przymusu bezpośredniego w celu przywołania go do zachowania zgodnego z prawem – informuje Straż Miejska w Polkowicach.
Sprawcą zajęła się policja.
Z kolei zgłoszenie z ul. Hubala dotyczyło wyrzucania z okna jednego z mieszkań butelek po piwie. Strażnicy ustalili numer mieszkania na IX piętrze, a także sprawców.
– Dwaj mężczyźni zachowywali się agresywnie i nie podporządkowali się wydawanym im poleceniom, wobec czego zastosowano wobec nich środki przymusu bezpośredniego i przewieziono do komendy policji – dodaje SM.
Obaj zostali ukarani wysokimi mandatami.
Źródło: SM Polkowice/Fot. UR