Powiedział swojej rodzinie, że chce popełnić samobójstwo, po czym wsiadł do samochodu i odjechał. Bliscy 23-latka zaalarmowali policję. Funkcjonariusze znaleźli desperata wiszącego na gałęzi drzewa w lesie. Tylko dzięki błyskawicznej reakcji jaworskich mundurowych udało się uratować życie młodemu mężczyźnie.
– Samochód poszukiwanego mężczyzny stał na poboczu krajowej trójki w pobliżu Jeżowa. W samochodzie nikogo jednak nie było. W trakcie sprawdzania pobliskiego lasu mundurowi odnaleźli desperata wiszącego na gałęzi drzewa – mówi Kordian Mazuryk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaworze. – Funkcjonariusze dosłownie w ostatniej chwili przyszli mu z pomocą, zdejmując pętlę z szyi i udzielając pierwszej pomocy – dodaje rzecznik.
Rodzina 23-letniego mieszkańca powiatu hrubieszowskiego poinformowała, że mężczyzna odjechał swoim volkswagenem w nieznanym im kierunku. Jaworscy policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania.
– Uwolniliśmy go z pętli i udzieliliśmy pierwszej pomocy. Mężczyźnie trzeba było przywrócić oddech – mówi Kordian Mazuryk.
Na miejsce zdarzenia policjanci wezwali pogotowie ratunkowe, które zabrało niedoszłego samobójcę do szpitala. Jego życiu obecnie nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
JW